Umowa handlowa z Ukrainą. Unia Europejska podjęła decyzję

2 tygodni temu 9

​Państwa Unii Europejskiej zaakceptowały w poniedziałek nową umowę handlową z Ukrainą. Porozumienie obejmuje zobowiązanie Ukrainy do stopniowego dostosowania standardów produkcji rolnej do standardów unijnych oraz obniżenie lub zniesienie ceł na różne towary, takie jak produkty mleczne, świeże owoce i warzywa oraz mięso.

Decyzja została podjęta podczas spotkania ministerialnego w Luksemburgu. W sprawie umowy handlowej z Ukrainą komunikat zamieścił minister spraw zagranicznych Danii Lars Lokke Rasmussen.

"Dzisiejsza decyzja potwierdza niezmienne i wielopłaszczyznowe wsparcie UE dla Ukrainy po trzech latach niesprowokowanej i nieuzasadnionej agresji militarnej Rosji" - podkreślił. 

Dyplomata zaznaczył, że pomoc dla Ukrainy nie może się ograniczać tylko do wsparcia militarnego i finansowego, lecz także powinna być oparta na promowaniu liberalizacji handlu. "Zarówno UE, jak i Ukraina odniosą korzyści ze zniesienia ceł, co doprowadzi do trwałej stabilności gospodarczej, trwałych relacji handlowych i dalszej integracji Ukrainy z Unią" - wskazał w zamieszczonym komunikacie.

Jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu Polska Poparła zawarcie nowej umowy handlowej między krajami Unii Europejskiej a Ukrainą. Przeciw były jedynie Słowacja i Węgry. 

Umowa została wprowadzona po tym, jak m.in. Polska - w wyniku rolniczych protestów - zażądała od Komisji Europejskiej, aby nie przedłużać Ukrainie wprowadzonego zaraz po wybuchu pełnoskalowej wojny wolnego handlu rolnego (ATM). Komisja Europejska przedstawiła porozumienie z Ukrainą dopiero 30 czerwca, by uniknąć kontrowersji przed wyborami w Polsce

Nowa umowa jest więc korzystniejsza dla polskich rolników niż pełna liberalizacja (ATM), ale mniej korzystna niż zasady obowiązujące przed rosyjską inwazją na Ukrainę.

Przyznane Kijowowi kontyngenty na eksport do UE są większe niż te sprzed pełnoskalowej wojny - dotyczy to np. cukru, jaj, miodu czy drobiu. A dla niektórych towarów nawet pokrywają się z ich najwyższym poziomem eksportu z ostatnich lat - tak jest w przypadku ukraińskiego masła czy mleka w proszku.

Zyskiem Polski jest klauzula bezpieczeństwa, czyli bezpiecznik, który będzie można uruchamiać, jeżeli dojdzie do zalewu ukraińskiej żywności nawet na rynku jednego państwa. Dodatkowo Ukraina zobowiązuje się do spełnienia unijnych norm fitosanitarnych i weterynaryjnych do 2028 r. Kijów na zasadzie wzajemności zwiększa swoje kontyngenty na import np. unijnej wieprzowiny, drobiu czy cukru.

Przeczytaj źródło