Ukryty szlak Rosjan. Tak przemieszczają się na obrzeża Kupiańska

DeepState: Rosjanie przemieszczają się przez gazociąg

Ukraiński kanał DeepState na Telegramie podał, że Rosjanie korzystają z wejścia do gazociągu we wsi Liman Perszy w obwodzie charkowskim. "Do poruszania się po rurze wykorzystywane są specjalnie zaprojektowane ławki na kółkach, a także skutery elektryczne, tam, gdzie pozwala na to wysokość" - czytamy. Droga na obrzeża miasta Kupiańsk zajmuje im. ok. 4 dni. "W ten sposób zorganizowane grupy wroga, bez poważnych kosztów, docierają do Rad´kiwki, a następnie przenoszą się do lasu, który kontrolują" - podaje DeepState. 

Operacja "Potok"

To nie pierwszy raz, gdy Rosjanie skorzystali z tej metody. Na początku marca tego roku Rosja przeprowadziła operację "Potok", która polegała na przerzuceniu kilkuset żołnierzy na tyły ukraińskich pozycji w obwodzie kurskim. Armia rosyjska wykorzystała do tego rurę nieczynnego gazociągu Urengoj-Pomary-Użhorod. Z nieoficjalnych doniesień wynikało, że niektórzy uczestnicy operacji "Potok" udusili się w gazociągu. Przyczyną śmierci wojskowych miało być złe przygotowanie operacji: brak wentylacji, zbiorników sedymentacyjnych, wody, prowiantu i łączności. 

Wojna w Ukrainie

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w piątek o powstrzymaniu rosyjskiej ofensywy w rejonie Sum na północy kraju. "Na dziś możemy stwierdzić, że rosyjska operacja ofensywna na Sumy została całkowicie udaremniona przez nasze siły" - napisał Zełenski na Telegramie po rozmowie z naczelnym dowódcą armii, generałem Ołeksandrem Syrskim. Dodał, że "walki w przygranicznych rejonach obwodu sumskiego trwają, ale rosyjskie zgrupowanie na tym kierunku straciło zdolności ofensywne w wyniku poniesionych strat. Kontynuujemy aktywne przeciwdziałanie usiłowaniom rosyjskich ataków w obwodzie donieckim i zaporoskim". Prezydent Zełenski podziękował wszystkim żołnierzom, którzy wykonują zadania bojowe i zadają straty Rosjanom.

Czytaj również: "Nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. Polski. Rosja: To polityczny clickbait".  

Źródła: DeepState, IAR