Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
W tekście umieszczono linki reklamowe naszego partner
Ukraiński wywiad wojskowy opublikował nagranie z akcji 1 lipca – tego samego dnia Rosjanie wznowili ruch na trasie kolejowej, która 26 czerwca została uszkodzona przez ukraiński atak. W maju i czerwcu 2025 r. dochodziło do kilku dużych uderzeń HUR-u wymierzonych w rosyjską kolej na ziemiach okupowanych – jedno z nich zatrzymało pociąg wojskowy w pobliżu wsi Nowobohdaniwka na Zaporożu. W tamtym przypadku wykorzystano drony, które wlatywały w wagony.
Teraz Ukraińcy wzięli na cel tory – na materiale widać przerwane połączenie. Jeśli pociąg by na nie najechał, doszłoby do wykolejenia całego składu. Ostatecznie do tego nie doszło, jednak na filmie pokazano, że Rosjanie nie wiedzieli o zniszczeniu tego połączenia, ponieważ wypuścili na trasę pociąg. W drugiej części nagrania widać, że pojazd został zatrzymany.
- Przeczytaj także: Zderzyli pędzący pociąg z kolbą jądrową. Efekt był piorunujący
Naprawa uszkodzenia potrwać może nawet tydzień, co oznacza kolejne problemy dla rosyjskiej logistyki na ziemiach okupowanych, która w dużej mierze opiera się właśnie na kolei. Tym środkiem transportu przerzucane są pojazdy pancerne, paliwo, amunicja i zaopatrzenie.
Logistyka to jeden z najważniejszych aspektów związanych z prowadzeniem działań wojskowych. Nawet najlepiej wyposażona i wyszkolona armia nie będzie mogła kontynuować walki bez dostaw zaopatrzenia i innych niezbędnych środków. Dlatego zabezpieczenie przepraw i szlaków, którymi mogą poruszać się sojusznicze transporty, a jednocześnie ataki na wrogie składy, punkty przerzutowe czy właśnie trasy pojazdów są podstawą prowadzenia wojny od setek lat.
Lubicie wypatrywać obiektów na niebie? To może skusicie się na zakup lornetki – sprawdź ceny w polskich sklepach: