Wraz z objęciem funkcji prezydenta RP przez Karola Nawrockiego, rośnie zagrożenie, że Polska zacznie powoli dryfować w stronę Słowacji i Węgier. Już dziś staje się oczywiste, że rząd w Kijowie, tworząc swą europejską strategię, omija Polskę — mówi ukraiński historyk ze Lwowa Wasyl Rasewycz