Ukrainiec podejrzany o wysadzenie Nord Stream rozpoczął strajk głodowy. Żąda kilku rzeczy

3 dni temu 6

Strajk głodowy Ukraińca podejrzanego o wysadzenie Nord Stream

Serhij K. rozpoczął strajk głodowy we włoskim więzieniu - poinformował we wtorek 4 listopada jego adwokat Nicola Canestrini. Według informacji Agencji Reutera mężczyzna odmawia posiłków od 31 października. W ten sposób domaga się poszanowania jego praw w więzieniu. Jak przekazał prawnik, obywatel Ukrainy chce odpowiedniego wyżywienia, zdrowego środowiska, godnych warunków przetrzymywania oraz "równego traktowania w kwestii odwiedzin rodziny i dostępu do informacji". 

Ekstradycja Serhija K.

Serhij K. został aresztowany w sierpniu, kiedy przebywał niedaleko włoskiego miasta Rimini. Nakaz wydały Niemcy, które prowadzą śledztwo w sprawie sabotażu gazociągów Nord Stream. W związku z tym w zeszłym miesiącu włoski sąd apelacyjny w Bolonii orzekł, że podejrzany powinien zostać przekazany do tego kraju w ramach procedury ekstradycji. Ukrainiec twierdzi, że jest niewinny

Zobacz wideo Ukraińcy nie dostali Tomahawków, to zrobili Flamingi

Kolejny podejrzany w sprawie Nord Stream

Podejrzany o wysadzenie Nord Stream był również Wołodymyr Ż. Sąd Okręgowy w Warszawie 17 października odmówił wydania go Niemcom, które wystawiły za nim Europejski Nakaz Aresztowania. Decyzja sądu sprawia, że jego realizacja nie jest możliwa. Mężczyzna opuścił więc areszt. - Nie popełniłem żadnego przestępstwa na terenie Niemiec i przeciwko Niemcom. Wszyscy nurkowie z Ukrainy mogliby zostać oskarżeni tak samo jak ja - powiedział Wołodymyr Ż. w rozmowie z Telewizją Republika.

Więcej informacji na temat Wołodymyra Ż. znajduje się w artykule: "Podejrzany o sabotaż Nord Stream już na wolności. Jego pierwsze słowa zaskakują". 

Źródła: Agencja Reutera, Telewizja Republika, Gazeta.pl

Przeczytaj źródło