Ukrainiec, który miał grozić podpaleniami za 800 plus, deportowany. 10-letni zakaz wjazdu

4 godziny temu 7

Obywatel Ukrainy deportowany. Kierwiński komentuje

Obywatel Ukrainy, który w zamieszczanych w internecie filmach groził podpaleniami, został deportowany do Ukrainy - poinformował minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński. 29-letni Ukrainiec został zatrzymany przez policję, a funkcjonariusze Straży Granicznej doprowadzili go na granicę, gdzie przymusowo przeszedł na stronę ukraińską. Oprócz tego otrzymał 10-letni zakaz wjazdu do Polski i całej strefy Schengen. Szef MSWiA poinformował w piątek o przedstawionych mu zarzutach. Deportowany mężczyzna zamieścił w sieci nagranie, na którym mówił, że będzie podpalał domy w Polsce, jeśli Ukraińcom odebrane zostaną świadczenia 800 plus.

Miał grozić podpaleniami

Policjanci z Wydziału Terroru Kryminalnego i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji poinformowali w piątek (29 sierpnia) o zatrzymaniu na terenie Pragi-Południa w Warszawie 29-letniego Ukraińca, który "zamieszczał materiały filmowe, w których groził podpaleniami". Mężczyzna miał usłyszeć zarzuty dotyczące publicznego nawoływania do popełnienia przestępstwa. 

Zobacz wideo Pracuje aż 69 proc. uchodźców i przynoszą Polsce fortunę

Deportacje Ukraińców w Polsce

"Nie ma zgody na łamanie polskiego prawa. Straż Graniczna wydaliła z Polski 15 obywateli Ukrainy wielokrotnie karanych za przestępstwa i wykroczenia. Od początku roku już 1,1 tys. obcokrajowców przymusowo opuściło nasz kraj" - napisał Kierwiński na temat sprawy w sobotę. Wcześniej media informowały o deportacjach po koncercie białoruskiego rapera Maxa Korzha. Wydarzenie odbyło się 9 sierpnia na Stadionie Narodowym w Warszawie. Po koncercie zatrzymano 109 osób w związku z zachowaniem uczestników. Niektórzy uczestnicy mieli przynieść na stadion banderowskie flagi. Fonald Tusk zapowiedział deportację 63 osób. Więcej na ten temat w tekście poniżej:

Przeczytaj źródło