Ukradli w pociągu walizkę z rzeczami za 48 tys. zł. Nie wiedzieli o jednym

Kradzież w pociągu 

Do zdarzenia doszło 11 października w pociągu relacji Szczecin-Gdańsk Główny. Obywatelka Brazylii podróżująca tym pociągiem zauważyła, że z półki na bagaż zniknęła jej walizka. W środku znajdowały się przedmioty o dużej wartości - markowe torebki, kosmetyki, perfumy i rzeczy osobiste. Pokrzywdzona oszacowała straty na 48 tysięcy złotych. Kiedy kobieta zgłosiła sprawę na komisariacie w gdańskim Śródmieściu, poinformowała policjantów, że w walizce znajdował się lokalizator połączony z jej telefonem. Początkowo urządzenie nie wskazywało konkretnej lokalizacji, jednak po pewnym czasie sygnał się pojawił. 

Trop prowadził do powiatu wejherowskiego 

Nowe dane z lokalizatora pozwoliły szybko ustalić, że walizka znajduje się na terenie powiatu wejherowskiego. We wtorek rano (14 października) policjanci ze Śródmieścia, wspólnie z funkcjonariuszami z komisariatu w Gniewinie, pojechali pod wskazany adres. Na jednej z posesji zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 33 i 43 lat. Podczas przeszukania ich domu funkcjonariusze znaleźli skradzioną walizkę wraz z większością jej zawartości. W trakcie działań zabezpieczono również inne przedmioty pochodzące z kradzieży - aparat fotograficzny warty 4 tysiące złotych, skradziony wcześniej w Łodzi, oraz telefon komórkowy o wartości 4,5 tysiąca złotych, którego utratę zgłoszono w Wejherowie.

Nie tylko walizka 

Podczas dalszych czynności śledczy ustalili, że młodszy z zatrzymanych ma na swoim koncie także inne przestępstwa. W lipcu tego roku na dworcu Gdańsk Główny ukradł z plecaka turystów z Lubina portfel z kartami bankomatowymi. Z ustaleń policji wynika, że wykorzystał je do 34 prób wykonania nieautoryzowanych transakcji, z których część przeprowadził wspólnie ze swoim starszym znajomym. 

Zarzuty i możliwe kary 

Obaj zatrzymani usłyszeli już zarzuty. 33-latek odpowie za kradzież walizki w warunkach recydywy, a także za kradzież kart bankomatowych i usiłowanie oraz dokonanie nieautoryzowanych płatności. Również 43-latek usłyszał zarzuty związane z udziałem w tych przestępstwach. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia, natomiast za kradzież i przywłaszczenie karty bankomatowej - do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci informują, że nadal pracują nad tą sprawą i sprawdzają, czy zatrzymani mogli mieć związek z innymi kradzieżami.