Lutz Pfannenstiel ma zostać nowym dyrektorem sportowym szkockiego klubu piłkarskiego Aberdeen. 52-letni Niemiec znany jest ze swojej barwnej przeszłości, nie tylko piłkarskiej. Jako bramkarz był pierwszym zawodowcem, który grał w ligach na wszystkich 6 kontynentach. Poza tym zasłynął osobliwymi występkami, takimi jak... porwanie pingwina. Był także aresztowany na 101 dni w Singapurze. Oto "najbardziej szalony człowiek w piłce nożnej".
Lutz Pfannenstiel będzie nowym dyrektorem sportowym szkockiego klubu Aberdeen. Objął stanowisko ze względu na trudną sytuację drużyny. Odniosła ona jedynie 3 zwycięstwa w 15 spotkaniach.
"Jego wiedza techniczna i doświadczenie w rozwoju akademii (...) były kluczowymi czynnikami, które skłoniły zarząd do wyboru go na tę kluczową rolę" - przekazał prezes klubu Dave Cormack, w oświadczeniu na stronie internetowej Aberdeen FC.
Niemiec będzie odpowiedzialny za obszary związane z wydajnością gry w piłkę nożną. 52-latek powiedział, że nie może się już doczekać rozpoczęcia pracy w klubie o "bogatej tradycji, barwnej historii i prawdziwej piłkarskiej duszy". Oficjalnie ma objąć stanowisko 10 listopada.
"Spędziłem trochę czasu, poznając klub przez ostatnie dwa lata, przejmuję bardzo silną infrastrukturę i zespół pracowników" - powiedział Lutz Pfannenstiel, cytowany w internetowym komunikacie klubu.
Lutz Pfannenstiel to 52-letni Niemiec. W czasie kariery grał jako bramkarz. Zasłynął tym, że był pierwszym zawodowcem, który grał w ligach na wszystkich 6 kontynentach. Był zawodnikiem łącznie 25 klubów z 13 państw, w tym m.in. 1. FC Bad Kötzting (Niemcy) czy Nottingham Forest (Anglia). Zakończył aktywność zawodową w 2011 roku w Namibii.
Teraz ma zostać dyrektorem sportowym szkockiego klubu Aberdeen. To jednak nie pierwszy raz, kiedy zajmuje się działalnością trenerską. Był członkiem sztabu szkoleniowego reprezentacji Kuby. Kierował także treningami bramkarzy reprezentacji Namibii. Z kolei w TSG 1899 Hoffenheim pracował jako skaut.
Na swoim koncie ma również sporo osobliwych występków. Wśród nich m.in. porwanie pingwina w Nowej Zelandii. Niemiec trzymał zwierzę w wannie, jednak ostatecznie wypuścił je na wolność po interwencji prezesa klubu, w którym grał.
Co więcej, mężczyzna spędził 101 dni w singapurskim areszcie w 2001 roku. Trafił tam pod zarzutem ustawiania meczów. Został jednak zwolniony z powodu braku dowodów.
Bramkarz w 2014 roku wydał biografię. W Wielkiej Brytanii nosiła ona tytuł "The Unstoppable Keeper", co oznacza "Bramkarz nie do zatrzymania". Otrzymał także miano "najbardziej szalonego człowieka w piłce nożnej", którym określił go magazyn "Four Four Two".

1 dzień temu
5



English (US) ·
Polish (PL) ·