Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Fala upałów nadciąga i będzie stopniowo obejmować całą Polskę - informuje synoptyczka IMGW Karolina Kierklo. Już we wtorek termometry wskażą ponad 30 st. C. Wysokie temperatury utrzymają się co najmniej do czwartku. Później nastąpi ochłodzenie, jednak nie potrwa długo - gorąc szybko powróci.
W poniedziałek bardzo pogodnie i praktycznie bez opadów. Słabe, przelotne opady deszczu możliwe jedynie lokalnie w rejonie Suwalszczyzny. Temperatura wyniesie 20 st. C na północnym wchodzie, około 24 st. C w centrum, do 27 st. C na zachodzie.
Przed nami gorący początek lipca. Wkrótce kolejna fala upału
Nad samym morzem będzie nieco chłodniej, od 17 do 19 st. C., na obszarze Warmii. Wiatr będzie miejscami słaby i umiarkowany, wzrastający do porywistego, północno-zachodni i zachodni. Na północy porywy mogą osiągać do 60-65 km/h. Natomiast w górach wiatr wyniesie w porywach do 70 km/h.
ZOBACZ: "Kopuła ciepła" nad Europą. Ekstremalne upały, nawet 47 stopni Celsjusza
W nocy z poniedziałku na wtorek będzie bardzo pogodnie, w wielu miejscach z bezchmurnym niebem. - Wiatr będzie tracił na sile, będzie skręcał na kierunki północne. W drugiej części nocy nie jest wykluczona również cisza wiatrowa - poinformowała synoptyk IMGW Karolina Kierklo. Temperatura wyniesie od 7 do 8 st. C w rejonach podgórskich do 13-14 st. C nad morzem.
We wtorek będzie bardzo słonecznie, w wielu miejscach również bezchmurnie. Temperatura wyniesie od 18 do 22 st. C nad morzem, 23-24 st. C na wchodzie, 26 st. C w centrum, do nawet 31-32 st. C na zachodzie. Na obszarze zachodnim kraju obowiązywać będą ostrzeżenie o upale. Według Kierklo, "fala upałów rzeczywiście nadciąga i będzie stopniowo odejmować całą Polskę, do czwartku włącznie".
Potężny upał zbliża się do Polski. IMGW ostrzega
W nocy z wtorku na środę również będzie pogodnie, w wielu miejscach bezchmurnie, z bardzo słabym wiatrem zmiennym. Momentami wystąpi cisza wiatrowa. Temperatura wyniesie od 10 st. C na wchodzie, około 13-14 st. C w centrum, 18 st. C na zachodzie, do 7-8 st. C w rejonach podgórskich.
ZOBACZ: Czerwone alerty i zamknięte szkoły. Fala upałów w Europie
Zdaniem synoptyk w najbliższych dniach nie są wykluczone temperatury od 34 do 35 st. C. W środę ostrzeżenia IMGW przed upałem w Polsce obejmą niemal cały kraj. Alerty mają obowiązywać w województwach: pomorskim, lubuskim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim, mazowieckim, podlaskim, lubelskim, dolnośląskim, opolskim, śląskim, małopolskim, świętokrzyskim, łódzkim.
Natomiast od piątku nastąpi spadek temperatury, a przez Polskę przejdzie front. Mimo tego "pogoda nadal pozostanie letnia".
Z pierwszych prognoz średnioterminowych wynika, że w niedzielę i poniedziałek, lokalnie znowu pojawią się temperatury do 30 st. C. lub "miejscami, tę wartość przekraczająca". Na wielu obszarach za to będzie już zdecydowanie chłodniej.
