Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Data publikacji 12.06.2025
Wczoraj około 17.00 do Komisariatu Kolejowego Policji w Warszawie zgłosili się rodzice 9-letniej Łucji, zaniepokojeni brakiem jej powrotu ze szkoły. Natychmiast wszczęto alarm i intensywne poszukiwania za zaginioną. Dziewczynka samodzielnie opuściła świetlicę szkolną, a chwilę potem zapis transakcji z jej karty płatniczej wskazywał warszawskie Złote Tarasy. Obraz kamer monitoringu wskazywał, że następnie udała się w kierunku parku przy Pałacu Kultury i Nauki. Policjanci zapoznani z wizerunkiem dziecka, sukcesywnie kontrolowali cały pobliski rejon. Równo godzinę po otrzymaniu zgłoszenia wywiadowcy z tutejszej jednostki odnaleźli 9-latkę na skrzyżowaniu Al. Jerozolimskich z ulicą Kruczą.
Jak się okazało, w ubiegłym tygodniu Łucja wraz z babcią była w "Złotych Tarasach" w sklepie ze słodyczami.
Zauroczona "słodkościami" i z kieszonkowym na karcie postanowiła samodzielnie odwiedzić to miejsce. Na szczęście szybka reakcja rodziców i podjęcie decyzji o zgłoszeniu zaginięcia oraz zaangażowanie i determinacja policjantów komisariatu kolejowego były kluczowe i doprowadziły do szczęśliwego finału całej historii.
Niezwłoczne wszczęcie poszukiwań poziomu I oraz decyzja Komendanta KKP w Warszawie o ogłoszeniu alarmu dla jednostki pozwoliły na sprawne zmobilizowanie sił i szybkie odnalezienie dziecka.
(KSP / kc)