TYLKO U NAS. Piotr Duda: Pluli na swoją matkę "Solidarność"

4 godziny temu 8

Opublikowano: 2025-08-31 23:36:32.181345+02:00

Dział: Polityka

  • Polityka
  • opublikowano: 2025-08-31 23:36:32.181345+02:00

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej

Sprawdź
Kadr z programu "Nawrocki w Polsce" - Daniel Nawrocki rozmawia w Sali BHP z Piotrem Dudą, przewodniczącym NSZZ "Solidarność" / autor: Telewizja wPolsce24

Kadr z programu "Nawrocki w Polsce" - Daniel Nawrocki rozmawia w Sali BHP z Piotrem Dudą, przewodniczącym NSZZ "Solidarność" / autor: Telewizja wPolsce24

Byliśmy przez te 45 lat opluwani, że jesteśmy już niepotrzebni, że powinniśmy schować sztandary, że powinniśmy przejść już do historii, że powinniśmy zmienić nazwę (…) na swoją matkę pluli. Dla mnie jest to niedopuszczalne” - opowiedział przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda w najnowszym odcinku programu „Nawrocki w Polsce”. „Mówi się, że to pan prezes Kaczyński ma patent na prezydentów. ‘Solidarność’ też ma. (…) To rok 2015, ‘Solidarność’ była pionierem właśnie podpisywania umów programowych i z tego rozliczaliśmy po pięciu latach pana prezydenta Andrzeja Dudę i doszliśmy do wniosku, że warto, że dotrzymał słowa i warto podpisać z Andrzejem Dudą już ówczesnym prezydentem, który ubiegał się o reelekcję, kolejną umowę programową. (…) I ja nie wyobrażam sobie, że tego samego nie zrobimy z kandydatem na prezydenta Karolem Nawrockim” - mówił również.

Serce „Solidarności” i 21 postulatów

Za nami kolejny odcinek programu „Nawrocki w Polsce”, emitowanego na antenie Telewizji wPolsce24. Tym razem Daniel Nawrocki rozmawiał z Piotrem Dudą, przewodniczącym NSZZ „Solidarność”, w szczególnym czasie - w Dniu Solidarności i Wolności, w 45. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Gdzie zaś odbyli tę rozmowę? To również symboliczne.

W najpiękniejszym miejscu. W sercu Solidarności, w Sali BHP, w sali, która widziała najwspanialszą historię nie tylko naszego kraju, ale Europy i świata. Tu, w tej sali, 31 sierpnia podpisano Porozumienia Sierpniowe, w konsekwencji czego 17 września 1980 roku powstał najwspanialszy związek zawodowy na świecie, czyli Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” i do dzisiaj funkcjonuje. Stoję na czele tego związku, z czego jestem dumny od 15 lat, ale też byłem dumny, albo przede wszystkim byłem dumny, jak byłem szeregowym członkiem związku, bo każdy w związku zawodowym „Solidarność” czuje się dumnym, że może być w związku zawodowym, który walczy o prawa pracownicze, ale także w związku zawodowym, który jest znanym i słynnym na cały świat

— opowiedział Piotr Duda.

Daniel Nawrocki zapytał przewodniczącego „Solidarności”, czy postulaty sprzed 45 lat nadal są aktualne?

Przypomnę jeszcze rok 2019. Dopełniliśmy najważniejszy, pierwszy postulat, dotyczący tego pluralizmu związkowego, który mamy wpisany, czyli niezależne związki zawodowe, niezależne od pracodawców, od polityków, ale do roku 2019 służby mundurowe, czyli Policja czy Służba Więzienna, czy Straż Graniczna nie mogła się zrzeszać w związkach zawodowych w jakich chcieli, tylko musieli w jednym wybranym (…). Ale od  2019 roku dzięki „Solidarności”, panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie, z którego to inicjatywy i „Solidarności” powstał projekt prezydencki, został złożony do Sejmu. Bardzo tu też pomogła ówczesna pani minister spraw wewnętrznych pani Elżbieta Witek. I dokonaliśmy tego pierwszego postulatu. Do końca dopełniliśmy tego, że ten postulat wszedł w życie i dzisiaj mamy Solidarność Policji, Solidarność Straży Granicznej, Solidarność w Służbie Więziennej. Bardzo dobrze się rozwija. To jest takie dokończenie pluralizmu

— wskazał Duda.

Jednocześnie podkreślił, że jeden postulat dotąd nie został zrealizowany, czyli emerytury stażowe.

To postulat, który boli mnie do dzisiaj, bo właściwie przez 10 lat prezydencji pana Andrzeja Dudy staraliśmy się wspólnie, aby ten projekt znalazł miejsce w Sejmie, został zrealizowany (…). Ale mam nadzieję, jestem pewny, że ten postulat, który w tej chwili jest w projekcie ustawy obywatelskiej, który złożyła „Solidarność” w komisji sejmowej, że on znajdzie w końcu swoje miejsce na biurku pana prezydenta Karola Nawrockiego z podpisem i wejściem w życie i to będzie zrealizowanie ostatniego, bardzo ważnego postulatu

— dodał.

Kandydaci na prezydenta i „pionierski patent”

Daniel Nawrocki przypomniał, że „Solidarność” podpisuje umowy z kandydatami na prezydenta RP, którzy… rzeczywiście wygrali te wybory.

Mówi się, że to pan prezes Kaczyński ma patent na prezydentów. „Solidarność” też ma. Umowę programową wymyśliliśmy wspólnie na posiedzeniu komisji krajowej w 2015 roku w Kaliszu. Była burzliwa dyskusja, czy poprzeć kandydaturę Andrzeja Dudy, czy nie. I wówczas właśnie wymyśliliśmy, tak popieramy, ale chcemy spisać swoisty kontrakt z kandydatem na prezydenta. Zrobiliśmy to pierwszy raz i uważam, że to było bardzo dobre. Wszyscy nam za to dziękowali. Można powiedzieć, pionierski patent

— zauważył Piotr Duda. Przypomniał, że kandydaci podpisują różnego rodzaju umowy społeczne, dot. chociażby CPK.

Ale to rok 2015, „Solidarność” była pionierem właśnie podpisywania umów programowych i z tego rozliczaliśmy po pięciu latach pana prezydenta Andrzeja Dudę i doszliśmy do wniosku, że warto, że dotrzymał słowa i warto podpisać z Andrzejem Dudą już ówczesnym prezydentem, który ubiegał się o reelekcję, kolejną umowę programową. (…) I ja nie wyobrażam sobie, że tego samego nie zrobimy z kandydatem na prezydenta Karolem Nawrockim. Po rozmowie z nim mówię: „Karol, taka jest propozycja. Tak jak było to dwa razy wcześniej z Andrzejem Dudą i chcemy taką umowę programową. Tylko chcemy prawdy, nie chcemy się bawić w politykę. Ta umowa programowa będzie zupełnie inna”

— kontynuował przewodniczący związku.

Poprzednie to były ofensywne, czyli projekty, które wspólnie zgłosimy z prezydentem Andrzejem Dudą, żeby rząd Zjednoczonej Prawicy je realizował. A tu musimy bronić, bronić naszego dorobku, który udało nam się zrealizować z prezydentem Andrzejem Dudą i rządem Zjednoczonej Prawicy. Także ta umowa programowa, to nie była defensywna, ale była umowa, w której bronimy tego dorobku

— wyjaśnił. A jako jeden z ważniejszych celów wskazał walkę z Zielonym Ładem.

Opluwana „Solidarność”

W rozmowie poruszono także bolesny temat, czyli wrogów „Solidarności”, lecz obecnie…

Byliśmy przez te 45 lat opluwani, że jesteśmy już niepotrzebni, że powinniśmy schować sztandary, że powinniśmy przejść już do historii, być kustoszami historii, ewentualnie, w najlepszym wypadku, a nie zajmować się bieżącymi sprawami, że powinniśmy zmienić nazwę, nie nazywać się „Solidarność”, tylko „Solidni”. Mówił to pierwszy przewodniczący Lech Wałęsa. Dla mnie jest to niedopuszczalne i najbardziej bolało mnie to, że ci, którzy byli w związku zawodowym „Solidarność”, zrobili kariery polityczne, kariery w biznesie, nie dlatego, że się nazywają Kowalski i Ksiński, tylko dlatego, że byli w „Solidarności”. To była taka odskocznia, to później na swoją matkę pluli. Dla mnie jest to niedopuszczalne. Przypominam sobie rzucanie legitymacjami, sprzedawanie tych legitymacji. Wstydzili się nosić znaczka „Solidarności”. To były lata 90. Po odwołaniu rządu Jana Olszewskiego został przypuszczony atak także na „Solidarność”. Liberałowie nie mogli znieść tego, że byliśmy jedyną organizacją związkową w naszym kraju, która tak walczyła z sytuacją, która wtedy nas dotknęła, jeżeli chodzi o transformację, czyli zwolnienia w górnictwie, w hutnictwie, w całym w ogóle naszym przemyśle. Dlatego tych wrogów mieliśmy cały czas, ale myśmy się tym kompletnie nie przejmowali. Walczyliśmy o prawa pracownicze, ale musieliśmy też znaleźć czas. Musieliśmy i chcieliśmy znaleźć czas na to, aby dbać o naszą najnowszą historię, a niejednokrotnie nam się już później odbierało prawa do tego, abyśmy pielęgnowali naszą historię. I paradoksem jest to, że w mieście wolności, Solidarności, w Gdańsku, najbardziej zwalczaną organizacją przez samorząd miasta jest Związek Zawodowy „Solidarność”

— odpowiedział Piotr Duda.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM DANIELA NAWROCKIEGO W TELEWIZJI WPOLSCE24:

CZYTAJ TAKŻE:

— Prezydent Nawrocki do bohaterów „Solidarności” w rocznicę Porozumień Sierpniowych: „Mogę żyć w wolnej Polsce dzięki wam”

— Prezydent Duda w rocznicę Porozumień Sierpniowych: Zaranie „Solidarności”, to są te fundamenty naszej dzisiejszej wolności

— Prezydent Nawrocki podziękował Cenckiewiczowi: „Nikt nie zabroni nam opisywać rzetelnie i mówić prawdy o tym, kim był Lech Wałęsa”

olnk

Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/739234-tylko-u-nas-piotr-duda-pluli-na-swoja-matke-solidarnosc

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Przeczytaj źródło