Już w sierpniu, gdy Ministerstwo Finansów przedstawiało projekt ustawy budżetowej było wiadomo, że budżet Kancelarii Prezydenta będzie rekordowy. Wydatki Karola Nawrockiego mają po raz pierwszy przekroczyć barierę 300 mln złotych i wynieść 325,5 mln złotych. W 2025 roku na ten cel przeznaczono 298,8 mln złotych, natomiast na początku prezydentury Andrzeja Dudy było to 140 mln złotych.
Z ustaleń Rzeczpospolitej wynika, że Kancelaria Prezydenta planuje w 2026 roku przeznaczyć 4,8 mln złotych na podróże głowy państwa – zarówno krajowe, jak i zagraniczne. W porównaniu do roku bieżącego jest to wzrost o 1,6 mln złotych. Otoczenie Karola Nawrockiego tłumaczy, że podwyżki wynikają głównie intensyfikacji działań na arenie międzynarodowej oraz tego, że po rozpoczęciu kadencji nowego prezydenta spodziewana jest zwiększona aktywność w obszarze wizyt przyjazdowych głów innych państw i wyjazdowych prezydenta.
– Już w tym roku wydatki na podróże zostały podwyższone, co wydawało się naturalne przy zakończeniu kadencji. Widać wyraźnie, że prezydent chce postawić na działalność międzynarodową, jednak pojawia się pytanie, czy powinna ona dominować w pracach głowy państwa i jego kancelarii – ocenił Tomasz Głogowski, wiceprzewodniczący Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych, która rozpatruje budżety m.in. Kancelarii Prezydenta.
O niemal 11,4 mln złotych mają wzrosnąwynagrodzenia. Jak pisze kancelaria – w związku ze wzmocnieniem kadrowym w obszarze informatycznym, w tym w szczególności w zakresie cyberbezpieczeństwa, nowych technologii i analiz.
W budżecie zaplanowano także wzrost o 10,4 mln złotych wydatków bieżących.
Do zera mają natomiast spaść wydatki na Biuro Polityki Międzynarodowej, które aktualnie wynoszą 9,8 mln złotych. Środki te mają trafić bezpośrednio do budżetu Kancelarii Prezydenta.
Czytaj też:
Tak Polacy oceniają Tuska. Wymowne wyniki nowego sondażuCzytaj też:
Donald Tusk zabrał głos po meczu Litwa – Polska. Stał się ofiarą kiboli







English (US) ·
Polish (PL) ·