Tyle Cichopek wydała na sam bukiet. Zawrotna kwota

4 dni temu 8

Ślub Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego był jednym z najbardziej komentowanych wydarzeń sezonu. Choć uwagę przyciągała kreacja panny młodej i niezwykła sceneria uroczystości, to właśnie jej bukiet wywołał niemałe poruszenie. Prosty, a zarazem wyjątkowo elegancki, idealnie wkomponował się w stylizację i charakter ceremonii. Jak się okazuje, wybór kwiatów nie był przypadkowy – każdy z nich niósł symboliczne znaczenie.

Bukiet Katarzyny Cichopek zachwycił gości

Uroczystość Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego odbyła się 25 października w otoczeniu natury, niedaleko Poleskiego Parku Narodowego. Mimo że cała oprawa była utrzymana w stylu glamour, panna młoda postawiła na subtelny, minimalistyczny bukiet, który zachwycił gości – wśród nich m.in. Joannę i Jacka Kurskich, czy też Aleksandra Sikorę.

ZOBACZ TEŻ: A jednak, taka będzie pogoda na Wszystkich Świętych. Synoptycy mówią jasno

Jak ujawniła Anna Smolińska z pracowni florystycznej Passja-Flora, aktorka zdecydowała się na cantedeskie – delikatną odmianę popularnej kalii, która po latach nieobecności powraca do łask wśród panien młodych.

„Czysty i prosty w formie bukiet ślubny idealnie komponuje się z elegancką suknią pani Cichopek. Cantedeskie wracają do mody ślubnej po kilkunastu latach nieobecności i bardzo dobrze, bo to szlachetny, czysty w formie i piękny kwiat, idealny do nowoczesnych stylizacji ślubnych” – podkreśliła florystka w rozmowie z Plotkiem.

Dzięki swojej prostocie bukiet podkreślał delikatność i romantyczny charakter stylizacji zaprojektowanej przez Violę Piekut. Ten wybór potwierdził, że Cichopek doskonale rozumie modę ślubną i wie, jak łączyć klasykę z nowoczesnością.

Tyle kosztował bukiet Katarzyny Cichopek

Choć na pierwszy rzut oka bukiet Katarzyny Cichopek wydawał się skromny, w rzeczywistości był dziełem dopracowanym w najmniejszym detalu. Za jego przygotowanie odpowiadała Monika Górecka, która zdradziła, że kwiaty miały nie tylko podkreślać stylizację, ale też nieść symboliczny przekaz.
– „Cantedeskia jest symbolem elegancji, wyrafinowania, a także szczerej miłości” – wyjaśniła florystka.

Jak dodała, takie kompozycje nie należą do najtańszych. Cena bukietu Cichopek mogła wahać się od 300 do 600 złotych, w zależności od sezonu i dostępności kwiatów. Choć nie jest to najtańszy wybór, efekt końcowy bez wątpienia wart był każdej złotówki – kwiaty idealnie współgrały z charakterem ceremonii oraz wyjątkowym klimatem miejsca.

Cantedeskie, ze względu na swoją rzadkość i elegancję, często wybierane są przez panny młode, które chcą połączyć minimalizm z klasą i emocjonalnym przesłaniem. W przypadku Cichopek ten wybór doskonale wpisał się w spójną, dopracowaną estetykę całego wydarzenia.

ZOBACZ TEŻ: A jednak, taka będzie pogoda na Wszystkich Świętych. Synoptycy mówią jasno

Ślub Katarzyny Cichopek na ustach wszystkich

Choć na weselu Cichopek i Kurzajewskiego nie brakowało luksusowych detali, to właśnie bukiet panny młodej został uznany za jedno z najbardziej stylowych i znaczących akcentów całej uroczystości. Cantedeskie od lat uznawane są za kwiaty czystości, miłości i elegancji, a ich prostota sprawia, że pasują zarówno do klasycznych, jak i nowoczesnych kreacji.

Styl Katarzyny Cichopek, jak i cały klimat jej ślubu, pokazuje, że mniej znaczy więcej. Jej wybór – zarówno w kwestii sukni, jak i kwiatów – stał się przykładem tego, jak można stworzyć spójną, elegancką i emocjonalnie wymowną oprawę ślubu, bez potrzeby sięgania po przesadny blichtr.

Przeczytaj źródło