W liście podpisanym przez premiera Donalda Tuska, prezydenta Litwy Gitanasa Nausėdę, premierkę Łotwy Evikę Siliņę oraz premiera Estonii Kristena Michala apelują oni, by oba projekty zostały uznane za „inicjatywy o wspólnym europejskim znaczeniu” i by „rozważyć możliwości ich wsparcia wszystkimi dostępnymi instrumentami UE”.
Tusk i liderzy państw bałtyckich apelują do UE o uznanie Tarczy Wschód i Bałtyckiej Linii Obrony za priorytet
Pismo wystosowano w kontekście zbliżającego się szczytu UE, który odbędzie się 26–27 czerwca. Jednym z głównych tematów spotkania będzie wojna w Ukrainie oraz dalsze wzmacnianie zdolności obronnych Europy.
„Zagrożenie dla UE i jej państw członkowskich rośnie, dlatego pilnie potrzebna jest bardziej skoordynowana i solidna strategiczna reakcja. Estonia, Łotwa, Litwa i Polska dają tu przykład. (...) Współpracujemy ściśle, aby wzmocnić bezpieczeństwo granic i zbudować solidną pierwszą linię obrony dla całej Unii” – czytamy w liście.
Autorzy listu podkreślają, że Bałtycka Linia Obrony i Tarcza Wschód mają na celu „zapobieganie, zakłócanie i odstraszanie” potencjalnych agresorów. „Koordynacja między trzema państwami bałtyckimi a Polską już ma miejsce” – zaznaczono.
Program Tarcza Wschód
Program Tarcza Wschód zakłada budowę umocnień i przeszkód terenowych wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski. Mają one powstać na odcinku ok. 800 km, obejmując województwa pomorskie, warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie i podkarpackie. Projekt został wskazany jako jeden z priorytetowych w opublikowanej w marcu br. przez Komisję Europejską białej księdze dotyczącej obronności UE.
Bałtycka Linia Obrony to wspólna inicjatywa Litwy, Łotwy i Estonii
Bałtycka Linia Obrony to wspólna inicjatywa Litwy, Łotwy i Estonii, której celem jest wzmocnienie wschodniej flanki NATO i zabezpieczenie regionu przed ewentualną inwazją ze strony Rosji lub Białorusi. W przyszłości ma zostać połączona z polską Tarczą Wschód, tworząc spójną linię obrony regionu.
Z Brukseli Maria Wiśniewska (PAP)