Tusk pewny wygranej. Prof. Dudek rzucił wyzwanie premierowi: Proponuję zakład

4 dni temu 9

- Panie premierze, proponuję zakład, myślę, że kwota 100 zł jest odpowiednia i niewygórowana - zwrócił się do Donalda Tuska prof. Antoni Dudek. Politolog odpowiedział na propozycję premiera dotyczącą najbliższych wyborów parlamentarnych. O co dokładnie chodzi?

Tusk zadowolony z sondażu

Donald Tusk udostępnił 23 października w serwisie X wyniki sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej dla portalu Stan360 dotyczącego poparcia poszczególnych partii politycznych. Wynika z niego, że największy wynik uzyskała Koalicja Obywatelska (38,12 proc.), następnie uplasowały się PiS (29,81 proc.), Konfederacja (15,5 proc.), a także Konfederacja Korony Polskiej (6,02 proc.). "Dziękuję za wsparcie. Dziękuję za krytykę. I to nie jest nasze ostatnie słowo" - skomentował wynik sondażu premier. Do sondażu odniósł się również kilka dni temu podczas wizyty w Brukseli. Stwierdził, że "może przyjmować zakłady" dotyczące nadchodzących wyborów. - Nie na duże kwoty, ale my wygramy wybory w 2027 roku i nie oddamy władzy Kaczyńskiemu, czy Święczkowskiemu, czy Ziobrze, czy tym przemiłym, sympatycznym panom - zadeklarował.

Prof. Antoni Dudek odpowiada na pomysł Tuska

W programie "Dudek o polityce" prof. Antoni Dudek odniósł się do słów Donalda Tuska. - Panie premierze, proponuję zakład, myślę, że kwota 100 zł jest odpowiednia i niewygórowana. Uważam, że Koalicja Obywatelska nie utrzyma się przy władzy po 2027 r. - zwrócił się do lidera PO. - Podkreślam, że nie utrzyma się przy władzy, bo wygrać wybory może jak PiS w 2023 r. i ma największy klub w Sejmie, ale nie rządzi - dodał. Przyznał również, że "ma nadzieję, że premier przyjmie zakład". Według prof. Dudka KO ma małe szanse, by utrzymać się u władzy, ponieważ jej obecni członkowie utrzymują się poniżej progu wyborczego.

Zobacz wideo Przerwała wystąpienie Tuska. "Proszę pokazać, że jest pani dobrze wychowana"

Jak Polacy zdecydowali dwa lata temu?

Przypomnijmy, 15 października 2023, odbyły się ostatnie wybory parlamentarne, po których władzę przejęła rządząca dziś koalicja, złożona z przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Lewicy. Frekwencja wyniosła wówczas 74,38 proc., i była najwyższa w historii wyborów w III Rzeczpospolitej. Mandaty poselskie uzyskało pięć komitetów wyborczych: Prawo i Sprawiedliwość, Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga PSL-Polska 2050, Nowa Lewica oraz Konfederacja Wolność i Niepodległość. Według danych Państwowej Komisji Wyborczej, 35,38 proc. głosów otrzymał PiS, nie zdobywając jednak większości mandatów potrzebnych do utworzenia rządu. Do Sejmu weszły także: Koalicja Obywatelska - 30,70 proc. głosów, Trzecia Droga PSL-Polska 2050 - 14,40, Nowa Lewica - 8,61, i Konfederacja Wolność i Niepodległość - 7,16.