Tusk i Kosiniak-Kamysz chcą zmian ws. decyzji PiS-u. Premier: Namawiam wszystkich

2 dni temu 9

Spór ws. kadencji w samorządach

12 września odbyło się pierwsze czytanie projektu nowelizacji Kodeksu wyborczego. Jego autorzy - posłowie PSL-u - chcą między innymi znieść wprowadzoną przez rząd PiS-u w 2018 roku dwukadencyjność w samorządach. Chodzi o wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. "Niech małe ojczyzny decydują same o sobie" - apelował Władysław Kosiniak-Kamysz w serwisie X. Projekt został skierowany do wysłuchania publicznego przez Sejmową komisję nadzwyczajną ds. zmian w kodyfikacjach. Prace zaplanowano na 29 października na godz. 11.00. 

Apel Tuska ws. decyzji PiS

W niedzielę podczas konferencji prasowej na konwencji Platformy Obywatelskiej Donald Tusk odniósł się do decyzji PiS dotyczącej dwukadencyjności. - To ja wywalczyłem, że wójt, burmistrz i prezydent miasta są wybierani w Polsce w wyborach bezpośrednich. Że to ludzie, wyborcy, a nie partie, nie jakieś mafie, nie jakieś grupy interesu, tylko ludzie w powszechnych wyborach wybierają swojego wójta, swoją panią burmistrz, panią czy pana prezydent miasta - zaznaczył premier. Zwrócił się także do przedstawicieli wszystkich obozów politycznych. - Gorąco namawiam wszystkich bez wyjątku, ze wszystkich partii. Odwołajcie tę niemądrą decyzję PiS-u i pozwólcie ludziom wybierać swoich gospodarzy -zaapelował premier.

Lider PSL chce ewentualnych zmian w Konstytucji

W podobnym tonie wypowiedział się w niedzielę podczas zjazdu ludowców w Wierzchosławicach lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. - To wspólnoty lokalne mają decydować. Dużo częściej wymieniają wójtów i burmistrzów niż parlamentarzystów, więc to nie w tej dziedzinie powinny być ograniczenia. Bo demokracja to jest wybór, a nie limit - stwierdził polityk. Dodał również, że jeśli projekt ustawy PSL nie wejdzie w życie. Wówczas partia będzie zgłaszać "zmianę w Konstytucji i wprowadzenie dwukadencyjności dla posłów". - Nie może być tak, że jednych z wyboru traktuje się gorzej, a drugim daje się zupełną wolność, a czasem nawet "wolną amerykankę" - stwierdził. 

---

Zobacz wideo "Przybijanie piątką". Grzegorz Sroczyński komentuje

Przeczytaj źródło