Tunel pod Łodzią. Co dalej z gigainwestycją?

2 miesięcy temu 35

- Najważniejszym problemem, jeśli chodzi o tunel pod Łodzią, jest kwestia, żeby technicznie poradzić sobie z ostatnim kilometrem, żeby przejść pod miastem. Jest spore zagrożenie, że dalsze drążenie może spowodować zawalenie się kamienic. Nie chcemy tego ryzyka. Dzisiaj rozważamy różne możliwości, żeby wydrążyć ten tunel, nawet z opcją, że będziemy to drążyć metodą górniczą - powiedział PAP wiceminister.

Tunel pod Łodzią. "Rozważany jest wariant górniczy"

Rząd planuje podwyższyć CIT. Co zrobi prezydent?

Podkreślił, że celem jest zakończenie tej inwestycji, ponieważ jest bardzo potrzebna w skali miasta, regionu i połączeń w skali kraju.

Dzisiaj przyjmujemy, że zakończenie tego tunelu, to jest całościowe, żeby tam pojechały pociągi, to jest rok 2029 - dodał.

Drążyli tunel. Doszło do katastrofy

Drążenie tunelu średnicowego zostało wstrzymane ponad rok temu po tym, jak zawaliła się kamienica przy Al. 1 Maja w Łodzi.

Od tego czasu maszyna drążąca tunel tkwi pod budynkami przy 1 Maja. Próba wznowienia prac w listopadzie ub. roku spowodowała zapadanie się sąsiedniego budynku, co spowodowało ponowne wstrzymanie prac. Strop tunelu znajduje się kilkanaście metrów pod fundamentami.

Zaawansowanie prac na budowie (układ dwu- i jednotorowych tuneli ma mieć ok. 4600 m) nie zmienia jednak sytuacji całej inwestycji. Maszyna drążąca "Katarzyna" tkwi około kilometra od komory końcowej, a obowiązujący nadal termin zakończenia budowy w czerwcu przyszłego roku z planowanym uruchomieniem ruchu pociągów z grudniu 2026 r. jest nierealny.

Przeczytaj źródło