Data utworzenia: 19 września 2025, 9:58.
Na skraju cywilizacji, gdzie lodowate wiatry Syberii i Arktyki tną jak noże, wznoszą się mury kolonii karnych, które dla wielu są grobem za życia. Te ponure twierdze, takie jak IK-3 "Polarny Wilk" w Charpie czy IK-6 w Melekhovie, to nie tylko więzienia — to narzędzia Kremla, które miażdżą opór i ludzką godność. W cieniu propagandy o "wielkiej Rosji" skazani — od politycznych buntowników po kryminalnych recydywistów — walczą o przetrwanie w warunkach rodem z najczarniejszych kart historii.
Rosja, z ponad 700 koloniami karnymi, więzi proporcjonalnie najwięcej ludzi w Europie — około 400 tys. osadzonych w 2023 r., choć wojna w Ukrainie spowodowała masowe werbunki, prowadząc do zamykania niektórych obozów z braku "materiału ludzkiego". Te "gułagi Putina" to nie tylko mury i drut kolczasty — to fabryki strachu, gdzie tortury, wyzysk i zimno łamią ciała i duchy. Relacje ocalałych, zbierane przez organizacje jak Memoriał czy Rosja za Kratkami, malują obraz, w którym przetrwanie to cud, a wolność — odległe marzenie.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Źródło: Fakt online
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

1 miesiąc temu
26





English (US) ·
Polish (PL) ·