Tsunami w Japonii zmusiło kobietę do ucieczki. Przed śmiercią napisała wiadomość do rodziny

Ewakuacja po trzęsieniu ziemi

Silne trzęsienie ziemi w Kamczatce w Rosji, do którego doszło w środę 30 lipca, wywołało ostrzeżenia przed związanym z nim tsunami w Japonii. Według doniesień dziennika "The Japan News" przebywająca w Kumano 58-latka postanowiła więc ewakuować się z zagrożonego terenu. Jak ustalili dziennikarze "The Mirror" kobieta wysłała wówczas wiadomość do rodziny o treści "Zostawię samochód na wyżej położonym terenie. Jest tam strefa ewakuacyjna". Nigdy tam jednak nie dotarła.

Śmierć podczas ewakuacji

W pewnym momencie samochód bowiem spadł z klifu, a konkretnie z wysokości około 30 metrów, co doprowadziło do poważnego urazu głowy 58-latki. Zdarzenie zauważył mężczyzna, który wezwał służby ratunkowe. Kobieta została przewieziona do szpitala z zatrzymaniem akcji serca, ale pomimo prób lekarzy zmarła trzy godziny później. 

Tsunami w Japonii

Według doniesień "The Mirror" trzęsienie ziemi o magnitudzie 8,8 wywołało tsunami u wybrzeża rosyjskich Wysp Kurylskich i wyspy Hokkaido na północy Japonii. Japońska Agencja Meteorologiczna wydała ostrzeżenie przed falami wynoszącymi nawet 3 metry wysokości u wybrzeża Pacyfiku. "Tsunami będą uderzać wielokrotnie. Nie wchodźcie do morza ani nie zbliżajcie się do wybrzeża, dopóki ostrzeżenie nie zostanie odwołane" - napisano w komunikacie. Alerty wydano również dla wybrzeży Alaski, na Hawajach, w Kalifornii oraz na Wyspie Wielkanocnej.