TSUE miażdży banki. Po unieważnieniu umowy frankowej nie mogą żądać całego zwrotu kredytu

1 dzień temu 25
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Decyzja zapadła w sprawie pytania prejudycjalnego zadanego TSUE przez Sąd Okręgowy w Krakowie. Polski sąd rozpatruje sprawy, w których bank oraz konsument dochodzą wzajemnych roszczeń po stwierdzeniu nieważności umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do franka szwajcarskiego.

TSUE: po unieważnieniu umowy banki nie mogą żądać zwrotu całego kredytu

TSUE zakwestionował obowiązującą w polskiej praktyce sądowej tzw. teorię dwóch kondykcji, zgodnie z którą po unieważnieniu umowy bank może dochodzić od konsumenta całej wypłaconej kwoty kredytu, niezależnie od dokonanych spłat. Trybunał uznał, że takie podejście narusza przepisy unijnej dyrektywy o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich.

Trybunał odniósł się również do obowiązku nadawania rygoru natychmiastowej wykonalności wyrokom, które zasądzają na rzecz banków roszczenia uznane przez konsumentów. W ocenie TSUE automatyczne nadanie rygoru może narazić konsumenta na poważne konsekwencje finansowe i zniechęcać do dochodzenia swoich praw. W takich przypadkach sądy krajowe muszą stosować prawo w sposób, który nie osłabia ochrony wynikającej z prawa UE.

TSUE: Sądy krajowe muszą chronić konsumentów przed szkodliwymi skutkami wyroków

TSUE podkreślił, że sądy krajowe mają obowiązek stosowania wszelkich środków, które pozwolą uniknąć szczególnie szkodliwych skutków dla konsumentów.

Wyrok ma istotne znaczenie dla tysięcy trwających w Polsce spraw dotyczących kredytów frankowych.

Ze Strasburga Łukasz Osiński (PAP)

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Przeczytaj źródło