Dzień trzech wiedźm na warszawskiej giełdzie przebiegał bez większych emocji i zdecydowanego kierunku, może poza indeksem małych spółek. WIG20 zaliczył czwartą spadkową sesję z rzędu, znów delikatnie cofając się w kierunku 2800 punktów.
Dzień trzech wiedźm na warszawskiej giełdzie przebiegał bez większych emocji i zdecydowanego kierunku, może poza indeksem małych spółek. WIG20 zaliczył czwartą spadkową sesję z rzędu, znów delikatnie cofając się w kierunku 2800 punktów.