Trzaskowski pójdzie w Marszu Niepodległości? Prezydent o prawie do demonstrowania

1 dzień temu 4

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odniósł się do zbliżającego się Marszu Niepodległości, który tradycyjnie przejdzie ulicami stolicy 11 listopada. Podkreślił, że każdy ma prawo do demonstrowania w Warszawie, o ile nie łamie prawa, nie nawołuje do nienawiści i nie niszczy mienia.

  • Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski powiedział, że nie wybiera się na tegoroczny Marsz Niepodległości.
  • Wskazał zarazem, że każdy ma prawo do demonstrowania, o ile nie łamie prawa.
  • Tegorocznym hasłem marszu jest "Jeden naród, silna Polska". Wezmą w nim udział m.in. przedstawiciele myśliwych czy kół gospodyń wiejskich.
  • Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl

Trzaskowski, w rozmowie z Polsat News, wyraził obawy, że po raz kolejny jedna strona sceny politycznej będzie próbowała zmonopolizować obchody Święta Niepodległości. Zaznaczył, że sam nie planuje udziału w marszu, a zamiast tego organizuje koncert niepodległościowy, by stworzyć alternatywne miejsce spotkania dla wszystkich mieszkańców.

Prezydent Warszawy odniósł się także do informacji, że w marszu może wziąć udział prezydent Karol Nawrocki. Trzaskowski wyraził nadzieję, że tegoroczne wydarzenie przebiegnie spokojnie, bez faszystowskich haseł i aktów wandalizmu.

Każdy ma prawo w Warszawie demonstrować - pod warunkiem, że nie łamie prawa, nie nawołuje do nienawiści, nie niszczy własności - zaznaczył.

Organizatorzy Marszu Niepodległości ogłosili, że tegoroczne hasło to "Jeden naród, silna Polska". Po dwóch latach marsz ponownie uzyskał status zgromadzenia cyklicznego. W wydarzeniu mają wziąć udział nie tylko organizacje patriotyczne, ale także przedstawiciele różnych grup zawodowych, m.in. rolników, myśliwych i kół gospodyń wiejskich.

Organizatorzy pytani byli, czy w wydarzeniu weźmie udział prezydent Nawrocki. Szef sztabu organizacyjnego, prezes Młodzieży Wszechpolskiej Marcin Osowski odpowiedział, że w poprzednich latach, kiedy Nawrocki pełnił inne funkcje, był m.in. szefem IPN-u, uczestniczył w marszu. Nie będzie dla nas żadnym zdziwieniem, jeśli prezydent podejmie decyzję o tym, by również w tym roku się pojawić - powiedział.

Marsz tradycyjnie wyruszy z ronda Dmowskiego, przejdzie Alejami Jerozolimskimi i mostem Poniatowskiego na błonia Stadionu Narodowego. W tym roku, z okazji 1000-lecia koronacji państwa polskiego, odbędzie się też defilada oręża polskiego.

Przeczytaj źródło