Trzaskowski apeluje w sprawie prezydenta Nawrockiego. Takich słów chyba nikt się nie spodziewał

2 tygodni temu 17

Trzaskowski zapewni, że w wyborach dał z siebie wszystko

W II turze wyborów prezydenckich wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki uzyskał ok. 51 proc. głosów, zaś Trzaskowski - ok. 49 proc. Gospodarz Warszawy podczas spotkania ze swoimi zwolennikami na Campus Academy zapewni ich, że w trakcie wyborów "dał z siebie maksa".

Pracowałem osiem miesięcy od rana do nocy. Jeśli mnie zapytacie, czy popełniłem jakiś gruby błąd, przejęzyczenie, czy miałem jakąś totalną wpadkę, wydaje mi się, że nie. Czy to znaczy, że nie można było lepiej zrobić pewnych rzeczy? Pewnie, że można było. Tylko trzeba było to robić latami, zaplanować, być przygotowanym do tego w sposób lepszy. Widocznie tego zabrakło. Ale pamiętajcie, że trendy w Europie, na świecie nie sprzyjają kandydatom, którzy są dobrze przygotowani do swojej roli, którzy reprezentują środek, którzy cyzelują słowa, którzy nie są przyzwyczajeni do tego, by lawirować, oszukiwać albo robić bez przerwy skróty - podkreślił Trzaskowski.

Trzaskowski chce, by oceniać Nawrockiego merytorycznie

Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej wie już też czego nie wolno robić, by w przyszłości nie przegrać kolejnych wyborów. Trzaskowski zaapelował o to do swoich zwolenników.

Dam jeden przykład. Jak widzę, jak bardzo wielu naszych zwolenników patrząc na prezydenta Nawrockiego nabija się z tego, że używa snusu, mówi po angielsku tak, jak mówi, ma postawę taką, jaką ma i robi zdjęcia z tego, że rano jest na siłowni, to rozumiem, że niczego się kompletnie nie nauczyliśmy - mówił na antenie TVN24 Trzaskowski.

Okazuje się, że 51 albo więcej proc. Polek i Polaków nie ma z tym żadnego problemu. Przestańcie się nabijać z tego, że pan prezydent nie mówi perfekcyjnie po angielsku. Zastanówmy się, czy ma coś do powiedzenia. Przestańcie się nabijać z tego, że uwielbia snus, bo to nie jest problem dla większości Polek i Polaków. Uczmy się, że jeżeli się przegrzewa pewne rzeczy, to one zaczynają się odwracać przeciwko tym, którzy to robią. Warto skupić się na ocenie merytorycznej prezydenta, a nie na docinkach - zaznaczył Trzaskowski.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło