Na parkiecie zrobiło się gorąco, a jeden gest w programie rozpalił wyobraźnię widzów i wywołał falę spekulacji. Bohaterki tego zamieszania prywatnie są w związkach. Co na to ich partnerzy i czy łączy je coś więcej niż taniec? O tym jest nasz materiał.
Kim jest Katarzyna Zillmann?
Katarzyna Zillmann od lat kojarzy się w polskim sporcie z niezłomną siłą i dyscypliną. Wicemistrzyni olimpijska z Tokio, wielokrotna medalistka mistrzostw świata i Europy w wioślarstwie, jest przykładem, jak daleko można zajść dzięki determinacji i ciężkiej pracy. Jej imponujące osiągnięcia i złote medale uczyniły ją symbolem sportowej ambicji. Jednak w tym roku Zillmann podjęła wyzwanie, które dla wielu sportowców wydaje się ekstremalne – przeniosła swoje umiejętności z treningów w nowy, medialny świat.
Mowa o udziale w programie „Taniec z Gwiazdami”. Już od pierwszych odcinków było widać, że choć parkiet nie jest jej naturalnym środowiskiem, doświadczenie zdobyte na wodzie przekłada się na doskonałą jakość występów. Determinacja, która wcześniej napędzała ją do kolejnych sportowych sukcesów, teraz objawiała się w każdym kroku i geście podczas prób tanecznych. W kolejnych tygodniach Zillmann, w duecie z Janją Lesar, udowodniła, że jest jedną z faworytek programu. Jej sukcesy nie wynikają jedynie z talentu, lecz przede wszystkim z ogromnej pracowitości i wytrwałości, które zdobyły uznanie zarówno widzów, jak i jury.
Łączy je nie tylko taniec
Katarzyna Zillmann, wicemistrzyni olimpijska i wielokrotna medalistka mistrzostw świata oraz Europy w wioślarstwie, wraz z Janją Lesar tworzy w „Tańcu z Gwiazdami” historyczny duet – pierwszą żeńską parę w polskiej edycji programu.
Od samego początku ich występy przyciągały uwagę zarówno jurorów, jak i widzów, a profesjonalizm i determinacja Zillmann, które wcześniej przyniosły jej sukcesy na wodzie, natychmiast przekładają się na parkiet. Ich choreografie, od dynamicznego paso doble po emocjonalny taniec współczesny, zdobywają wysokie noty i wywołują lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. Fani zachwycają się nie tylko techniką, ale i chemią między uczestniczkami; duet regularnie jest wymieniany w gronie faworytek do Kryształowej Kuli.
Zillmann i Lesar podkreślają, że łączy je nie tylko taniec, ale również przyjaźń i wzajemne zrozumienie, co widać także poza kamerami, a ich relacja przyciąga dodatkową uwagę mediów. Każdy występ jest dla Zillmann kolejnym wyzwaniem, w którym sportowa dyscyplina spotyka się z potrzebą ekspresji scenicznej i emocjonalnej autentyczności, a internet śledzi każdy ich krok. Ich udział w programie to doskonały przykład, jak sportowa marka może skutecznie transformować się w opowieść show‑biznesową, w której nie tylko taniec, ale i narracja o relacji, determinacji i pasji tworzy fascynującą historię dla widzów.
Opowiedziały, co z ich partnerami
Dynamiczna relacja Katarzyny Zillmann i Janji Lesar w „Tańcu z gwiazdami” przyciąga uwagę. Ich pocałunek na wizji wywołał lawinę spekulacji. Jednocześnie obie są w związkach: sportsmenka z Julią, a tancerka od lat z narzeczonym Krzysztofem Hulbojem, choć obie w nieformalnych.
Lesar w wywiadzie z Jastrząb Post wyjaśniła, czemu wciąż nie ma ślubu:
„Mnie takie tradycyjne rzeczy nie interesują” – powiedziała.
Dodała, że przepisem na udaną relację są przyjaźń i pasja. Swoją wizję udanego związku ma również Zilmann, która w rozmowie z tym samym portalem opowiedziała jak program wpłynął na nią i jej partnerkę:
To rzeczywiście coś nowego, bo wcześniej nie miałyśmy okazji przechodzić przez taką sytuację. Nasz związek był na odległość, więc wiele rzeczy wyglądało inaczej. Ja nie jestem z Warszawy, więc teraz mieszkam w hotelu, a Julia musiała wrócić do domu, żeby zająć się zwierzętami - jej rodzice wyjechali. To taki czas, w którym obie mamy trochę przestrzeni, żeby wszystko się uspokoiło. Czekamy na moment, gdy będziemy mogły na nowo poukładać sobie życie - po 'Tańcu z gwiazdami', po całym tym sportowym i wyjazdowym zamieszaniu. Jesteśmy teraz w okresie lekkiego 'przemeblowania' - i dlatego trudno mi jeszcze mówić o jakiejkolwiek rutynie. Wcześniej też jej za bardzo nie było, więc teraz dopiero próbujemy znaleźć własny rytm – wyjawiła Zillmann.
Obie gwiazdy podkreślają jednak, że scena była elementem artystycznej opowieści, a prywatnie pozostają wierne swoim relacjom, mimo szumu wokół pocałunku.
Fragment programu “Taniec z Gwiazdami” Fot. TzG
1 dzień temu
6



English (US) ·
Polish (PL) ·