Kilka tygodni temu dziennikarze podejrzeli na biurku Donalda Trumpa makietę przedstawiającą łuk triumfalny, a amerykańskie media zaczęły spekulować, czy faktycznie prezydent zamierza zbudować konstrukcję. Odpowiedź nadeszła szybko - zamierza. "Będzie naprawdę piękny, będzie fantastyczny" - opisał łuk sam Trump.
- Donald Trump planuje zbudować monumentalny łuk triumfalny w Waszyngtonie na 250. rocznicę niepodległości USA w 2026 roku, który ma upamiętnić także jego samego.
- Projekt, nazywany przez media "Arc de Trump", ma przypominać paryski Łuk Triumfalny i stanie naprzeciw Pomnika Lincolna nad rzeką Potomac.
- Podczas prezentacji Trump pokazał modele łuku z białego kamienia ze złotym aniołem na szczycie, wskazując, że najbardziej podoba mu się największa wersja.
- Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił plany budowy monumentalnego łuku triumfalnego w Waszyngtonie. Inwestycja ma zostać zrealizowana w 2026 roku, kiedy Ameryka będzie świętować 250. rocznicę ogłoszenia niepodległości. Monument, określany przez amerykańskie media jako "Arc de Trump", ma również upamiętnić samego prezydenta.
Donald Trump zaprezentował model konstrukcji przypominającej paryski Łuk Triumfalny podczas środowej charytatywnej kolacji w Gabinecie Owalnym. W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele największych firm technologicznych, m.in. Amazon, Apple i Meta. Trump pokazał gościom kilka modeli białego łuku ze złotym aniołem na szczycie, przyznając, że najbardziej podoba mu się największa wersja.
Na pytanie jednego z dziennikarzy, komu będzie poświęcony monument, Trump wskazał na siebie i odpowiedział: "Mnie". W efekcie media zaczęły określać projekt mianem "łuku Trumpa". "Będzie naprawdę piękny. Myślę, że będzie fantastyczny" - cytuje jego słowa stacja CNN.
Z opublikowanych zdjęć makiet wynika, że monument miałby stanąć nad rzeką Potomac, naprzeciw Pomnika Lincolna, w centralnym punkcie ronda Memorial Circle, zwrócony w stronę Białego Domu. Koncepcja budowy łuku triumfalnego z okazji 250-lecia niepodległości pojawiła się już wcześniej. Architekt Nicolas Leo Charbonneau z pracowni Harrison Design udostępnił we wrześniu wizualizację projektu. "Ameryce potrzebny jest łuk triumfalny" - napisał Charbonneau na portalu X.
To nie pierwszy projekt zmian architektonicznych związany z Donaldem Trumpem. Podczas jego prezydentury w Gabinecie Owalnym pojawiły się złote detale, w Ogrodzie Różanym zamontowano nowe kamienne ławki, a we wschodnim skrzydle Białego Domu powstaje sala balowa o wartości 200 mln dolarów, która ma pomieścić 900 osób.
Łuki triumfalne w starożytności, zwłaszcza w czasach Imperium Rzymskiego, pełniły przede wszystkim funkcję symbolu zwycięstwa militarnego oraz potęgi państwa. Wznoszono je, aby upamiętnić ważne zwycięstwa wojskowe, powrót zwycięskich wodzów do miasta lub szczególne osiągnięcia cesarzy. Były wyrazem chwały i prestiżu zarówno dla dowódców, jak i całego Rzymu.
Łuki triumfalne często stanowiły centralny punkt podczas uroczystych przemarszów wojskowych, tzw. triumfów. Zwycięski wódz, prowadząc swoje oddziały i jeńców, przechodził pod łukiem, co symbolizowało oficjalne uznanie jego zasług przez państwo i społeczeństwo. Był to moment kulminacyjny publicznych obchodów zwycięstwa.
Monumentalne łuki były także narzędziem propagandy. Ich bogato zdobione reliefy i inskrypcje przedstawiały sceny bitew, podboje oraz postacie bogów i cesarzy, podkreślając boskie poparcie dla władzy i nieomylność rzymskich przywódców. Miały wzmacniać autorytet władzy i jednoczyć społeczeństwo wokół wspólnych sukcesów.
Administracja Donalda Trumpa zaproponowała nowe wytyczne dotyczące architektury publicznej w Stanach Zjednoczonych, które miały promować styl klasyczny, nawiązujący do antyku. Projekt rozporządzenia nosił nazwę "Making Federal Buildings Beautiful Again" ("Uczyńmy federalne budynki znów pięknymi") i zakładał, że nowe budynki federalne w Waszyngtonie oraz innych miastach powinny być projektowane w stylu klasycznym lub tradycyjnym, inspirowanym architekturą starożytnej Grecji i Rzymu.
Celem tych przepisów było odejście od nowoczesnych, minimalistycznych form na rzecz monumentalnych, ozdobnych fasad, kolumn i łuków, które miały symbolizować trwałość, siłę i dziedzictwo kulturowe Stanów Zjednoczonych. Inicjatywa spotkała się z krytyką części środowisk architektonicznych, które uznały ją za ograniczenie wolności twórczej i próbę narzucenia jednego stylu.

2 tygodni temu
15




English (US) ·
Polish (PL) ·