Trump o sporze z Kanadą. "Rozwiążemy go"

3 tygodni temu 14

​Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powiedział podczas spotkania z premierem Kanady Markiem Carneyem, że oba kraje są ze sobą w "naturalnym konflikcie biznesowym". Jednocześnie wyraził nadzieję, że zostanie on rozwiązany. Trump ponownie żartował o połączeniu państw i zadeklarował, że mimo to Kanadyjczycy "znów pokochają" Amerykę.

Trump powołał się tym samym na "naturalny konflikt" między USA i Kanadą, próbując wyjaśnić, dlaczego państwa nie zawarły dotąd porozumienia handlowego obniżającego nałożone wzajemnie cła. 

Amerykański przywódca żartował, że sporu handlowego z największym partnerem handlowym Ameryki nie udało się mu dopiąć, bo Carney jest "wielkim przywódcą", a on też chce być wielki. 

Stwierdził, że nałożył na Kanadę i inne państwa cła, bo Ameryka była wcześniej "królem w byciu wykorzystywanym" w handlu, i dodał, że oba kraje mimo "wzajemnej miłości" mają sprzeczne interesy. Mamy naturalny konflikt. Mamy też wzajemną miłość (...), ale problem polega na tym, że oni chcą firmy samochodowej i ja chcę firmy samochodowej. Oni chcą stali i my chcemy stali - mówił prezydent USA.

Mimo to Trump przekonywał, że sąsiednim państwom uda się zawrzeć porozumienie, z którego Kanada będzie zadowolona. 

Obaj przywódcy wielokrotnie się wzajemnie komplementowali. Trump po raz kolejny wspomniał przy tej okazji o swojej inicjatywie przyłączenia Kanady do USA - choć w przeciwieństwie do poprzednich przypadków był to wyraźny żart

Kiedy Carney mówiąc o przełomowej naturze prezydentury Trumpa i jego osiągnięciach, miał wymienić najważniejsze z nich, Trump wszedł mu w słowo i zażartował: "fuzja Kanady i Stanów Zjednoczonych".

Nie to miałem na myśli - odparł ze śmiechem Carney.

Trump żartował również, że ze względu na swoje dążenie do aneksji Kanady i nakładane na nią cła uczynił krytykującego go Carneya bardzo popularnym wśród Kanadyjczyków. Odnosząc się zaś do gwałtownego spadku sympatii do Ameryki wśród Kanadyjczyków.

Prezydent USA zapewnił, że mieszkańcy Kanady "znów pokochają" Stany Zjednoczone. Od początku swojej drugiej kadencji Trump nałożył na towary z Kanady 35 proc. cła, choć ok. połowa z nich jest zwolniona z podatku w ramach umowy handlowej USMCA, która zastąpiła porozumienie NAFTA. 

Dodatkowo Donald Trump obłożył wysokimi cłami jedne z najważniejszych towarów eksportowanych przez Kanadę - stal i aluminium (50 proc.) oraz samochody i części samochodowe (25 proc.).

Przeczytaj źródło