Trump i Xi rozmawiali przez telefon. Co z tego wyszło?

3 tygodni temu 23

Więcej współpracy, mniej konfrontacji - to, zdaniem chińskich mediów, wnioski płynące z rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa z Xi Jinpingiem. Przywódcy Stanów Zjednoczonych i Chin zgodnie stwierdzili, że stosunki łączące oba kraje są "stabilne i pozytywne". W rozmowie nie zabrakło również kwestii Tajwanu i wojny w Ukrainie.

  • W poniedziałek doszło do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa z Xi Jinpingiem.
  • Przywódcy stwierdzili, że stosunki chińsko-amerykańskie są "generalnie stabilne i pozytywne".
  • Podczas połączenia poruszono również kwestię Tajwanu i wojny w Ukrainie.
  • Po więcej informacji ze świata zapraszamy na stronę główną RMF24.pl.

Chińskie media, m.in. serwis Xinhua, poinformowały w poniedziałek o rozmowie telefonicznej między Donaldem Trumpem a Xi Jinpingiem. Choć strona amerykańska nie wydała komunikatu dotyczącego rozmowy, to potwierdził ją jeden z urzędników Białego Domu, cytowany przez Reutersa.

Media z Państwa Środka zacytowały chińskiego przywódcę, według którego od czasu spotkania w Pusan w Korei Południowej, na marginesie szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku, do którego doszło pod koniec października, stosunki chińsko-amerykańskie są "generalnie stabilne i pozytywne".

Xi Jinping podkreślił, że fakt ten dowodzi, iż "współpraca przynosi obopólne korzyści, a konfrontacja szkodzi obu stronom". Dodał, że "wzajemne sukcesy i wspólny dobrobyt" stały się rzeczywistością. Wezwał również do utrzymania tej dynamiki, aby stworzyć "nową przestrzeń dla współpracy".

Przypomnijmy, zgodnie z porozumieniem osiągniętym w Pusan, Chiny zgodziły się zawiesić na rok najnowsze restrykcje dotyczące eksportu metali ziem rzadkich. W zamian USA mają zawiesić, również na rok, wdrażanie zaostrzonych zasad kontroli eksportu oraz dochodzenie w sprawie chińskiej branży morskiej, logistycznej i stoczniowej. Dodatkowo USA obniżą o 10 pkt proc. cła na chińskie towary w zamian za obietnicę Pekinu, że powstrzyma przepływ do Stanów Zjednoczonych prekursorów narkotyku o nazwie fentanyl. Chiny zgodziły się też wznowić zakupy amerykańskiej soi.

Podczas rozmowy telefonicznej Xi Jinping przedstawił również "zasadnicze" stanowisko Chin w sprawie Tajwanu. Zaznaczył, że "powrót Tajwanu do Chin jest ważną częścią powojennego porządku międzynarodowego" i zaapelował o wspólne "chronienie owoców zwycięstwa w II wojnie światowej".

Jak przekazało chińskie MSZ, przywódcy poruszyli także temat "kryzysu w Ukrainie". Xi Jinping oświadczył, że Chiny "wspierają wszelkie wysiłki na rzecz pokoju" i wyraził nadzieję na osiągnięcie "sprawiedliwego, trwałego i wiążącego porozumienia pokojowego, aby rozwiązać kryzys u jego źródeł".

Donald Trump, cytowany przez chińskie MSZ, miał przyznać, że "całkowicie zgadza się z poglądami (chińskiego przywódcy - przyp. red.) na temat stosunków dwustronnych" Waszyngtonu i Pekinu. Zapewnił, że obie strony wdrażają ustalenia osiągnięte podczas rozmów w Korei Południowej. Zapewnił też, że "Stany Zjednoczone rozumieją znaczenie kwestii Tajwanu dla Chin".

Przeczytaj źródło