Donald Trump nie jest zwolennikiem wolnego rynku. Nawet w swojej działalności opierał się na umowach z rządem: uzyskiwał ulgi podatkowe na budowę, dogadywał się z urzędnikami – mówi prof. Peter Boettke.
Donald Trump zapowiedział, że zamierza rozdać ludziom po 2 tys. dol. jako wypłatę z dochodów z ceł. Ma to jakiś sens ekonomiczny?
Nie za bardzo. Polityka celna Trumpa i jego ludzi jest koncepcyjnie niespójna. Wiceprezydent J.D. Vance chce restrukturyzacji, dyrektor Narodowej Rady Ekonomicznej Stanów Zjednoczonych Kevin Hassett chce świata ceł zerowych, a Trump mówi: „Spójrzcie, moja polityka działa tak dobrze, że będę w stanie zwrócić wam pieniądze”. Nie ma poczucia wstydu, więc te sprzeczności w ogóle mu nie przeszkadzają.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Sebastian Stodolak
Autor jest wiceprezesem Warsaw Enterprise Institute
Zobacz
Popularne Zobacz również Najnowsze
Przejdź do strony głównej

1 miesiąc temu
23



English (US) ·
Polish (PL) ·