- Porównanie do tego, co się działo z Adamem Małyszem, gdy po Mikesce trafił pod skrzydła Tajnera, to inne czasy, inne metody treningowe. Dziś organizmy zawodników są prześwietlane praktycznie na każdym treningu. Dzięki temu wiemy, jaka jest dyspozycja. Dlatego ciężko jest przeholować, czy przetrenować – powiedział nam trener polskich skoczków Maciej Maciusiak przed startem Pucharu Świata.