Data utworzenia: 26 sierpnia 2025, 11:52.
Prokuratura Okręgowa w Poznaniu przekazała nowe informacje na temat tragicznego wypadku awionetki, do którego doszło w poniedziałek (25 sierpnia) w Krzycku Wielkim (woj. wielkopolskie). W katastrofie zginęli dwaj mężczyźni — 37-letni pilot maszyny i 20-letni pasażer. Relacje naocznych świadków, na które powołuje się prokuratura, brzmią dramatycznie.
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek, 25 sierpnia, około godziny 11.00 w Krzycku Wielkim w Wielkopolsce. Maszyna spadła na ogródek prywatnej posesji, a następnie stanęła w ogniu i doszczętnie spłonęła.
Zobacz także: Znana jest tożsamość drugiej ofiary wypadku awionetki. To strażak i ratownik WOPR
Tragiczny wypadek w Krzycku Wielkim. Ustalenia prokuratury
Zdarzenie miało miejsce podczas wykonywania manewru Touch & Go – jednego z podstawowych ćwiczeń w lotnictwie, polegającego na krótkim dotknięciu pasa startowego, a następnie natychmiastowym ponownym wznoszeniu.
Relacje naocznych świadków katastrofy brzmią dramatycznie.
— Jak wynika z relacji naocznych świadków tej tragedii, około godziny 11.00 nad Krzyckiem Wielkim widziany był samolot wykonujący różne manewry przypominające akrobacje. Samolot leciał na niskim pułapie, przechylając się na boki, zwiększając i zmniejszając wysokość lotu, aż w pewnym momencie zaczął lecieć w kierunku ziemi, w którą uderzył. Jego 37-letni pilot i 20-letni pasażer ponieśli śmierć na miejscu — przekazała "Faktowi" Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Na miejscu zdarzenia przeprowadzono oględziny z udziałem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Lesznie oraz członków Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
— Według wstępnych ustaleń lot odbywał się na trasie Poznań — Leszno — Poznań. Pilot posiadał licencję i latał hobbystycznie. Pasażer korzystał z vouchera na przelot samolotem. Wyjaśnianie okoliczności zdarzenia są na bardzo wstępnym etapie. Kluczowe dla określenia jego przyczyny i przebiegu będą miały dalsze czynności procesowe oraz analiza zebranych dowodów i śladów, a także ustalenia Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych — wyjaśnia prok. Łukasz Wawrzyniak.
Strażak i sportowiec ofiarami tragicznego wypadku
Jedną z osób, która zginęła w wypadku, był utalentowany polski 20-letni młociarz Jakub Pracharczyk. Jeszcze w sobotę pochodzący z Krzycka Wielkiego sportowiec startował na seniorskich mistrzostwach Polski w lekkoatletyce w Bydgoszczy. Informację o jego śmierci w wypadku potwierdził klubowy trener zawodnika z OKS Skra Warszawa: Mikołaj Rosa.
Tożsamość drugiej ofiary podało we wtorek, 26 sierpnia, Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe Wielkopolska.
"Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci naszego Kolegi i Przyjaciela, Mikołaja Stołowskiego, który zginął w katastrofie lotniczej 25 sierpnia 2025 roku" — czytamy na profilu WOPR Wielkopolska na Facebooku.
W dalszej części wpisu przekazano, że Mikołaj był związany z WOPR od ponad 20 lat jako ratownik wodny i był wielokrotnie odznaczany za zasługi dla tejże organizacji. Zmarły mężczyzna był też strażakiem i ratownikiem medycznym.
Zobacz także: Katastrofa awionetki w Wielkopolsce. Nowe informacje
/4
WOPR Wielkopolska / Facebook
W katastrofie zginęli dwaj mężczyźni — 37-letni pilot maszyny i 20-letni pasażer.
/4
@trzaskowski_ / X
Jedną z osób, która zmarła w wypadku, był utalentowany polski 20-letni młociarz Jakub Pracharczyk.
/4
Czytelnik / @Polskie Służby / Facebook
Maszyna spadła na ogródek prywatnej posesji, a następnie stanęła w ogniu i doszczętnie spłonęła.
/4
PSP Leszno / Straż Pożarna
Zdarzenie miało miejsce podczas wykonywania manewru Touch & Go – jednego z podstawowych ćwiczeń w lotnictwie, polegającego na krótkim dotknięciu pasa startowego, a następnie natychmiastowym ponownym wznoszeniu.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!