Tragiczny finał turnusu w sanatorium w Kołobrzegu. Nie żyje 45-letni kuracjusz

6 dni temu 9

Data utworzenia: 13 listopada 2025, 13:43.

Policjanci i służby ratunkowe w Kołobrzegu (woj. zachodniopomorskie) od niemal tygodnia były postawione na równe nogi. Wszystko w związku z informacja o zaginięciu jednego z kuracjuszy, który do sanatorium przyjechał na turnus leczniczy. 45-latek z Wolsztyna w Wielkopolsce, ostatni raz był widziany 6 listopada. Kamery uchwyciły go w rejonie portu. Niestety, w środę, 12 listopada dotarła druzgocąca wiadomość. Znaleziono jego ciało. — W czwartek, 13 listopada, ok. godz. 13, rodzina potwierdziła jego tożsamość — przekazała "Faktowi" mł. asp. Pamela Kiljan, rzeczniczka policji w Kołobrzegu.

W kanale portowym w Kołobrzegu znaleziono ciało zaginionego 45-latka z Wolsztyna. Mężczyzna przyjechał z Wolsztyna do sanatorium. Zaginął 6 listopada. Foto: Przemysław Gryń/Newspix.pl, KPP Wolsztyn / Materiały policyjne

45-latka z Wolsztyna szukano od czwartku, 6 listopada. Mężczyzna przyjechał do Kołobrzegu do jednego z sanatoriów. Uczestniczył w turnusie leczniczym.

Tragedia w Kołobrzegu. W porcie dokonano makabrycznego odkrycia

Kontakt z mężczyzną nagle się urwał. Zdruzgotana rodzina powiadomiła policjantów.

Przebywał w hotelu "Kielczanka”, a wcześniej widziany był w lokalu "Mola”. Do chwili obecnej nie nawiązał kontaktu z rodziną

— informowała Komenda Powiatowa policji w Wolsztynie, którą powiadomiono o zniknięciu 45-latka.

Ostatnie chwile mężczyzny ustalono dzięki zapisom z kamer monitoringu portowego. To tam prowadzono najintensywniejsze poszukiwania. Do akcji włączyła się także Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa. Wody kanału portowego przeszukiwano na łodziach.

12 listopada, przed południem, dokonano strasznego odkrycia. Od razu zaroiło się tam od służb. Na wodzie unosiło się ciało mężczyzny.

Ratownicy przeczesywali kanał portowy. W wodzie zobaczyli ciało

— Przed południem służby SAR poinformowały o ujawnieniu ciała w kanale portowym w Kołobrzegu. Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci. Obecnie trwają czynności identyfikacyjne zwłok — poinformowała w rozmowie z "Faktem" mł. asp. Pamela Kiljan, rzeczniczka policji w Kołobrzegu.

Przeczytaj także: Śmierć 13-latki poruszyła Polskę. Przejmujące słowa matki

Tragiczny koniec pobytu w sanatorium w Kołobrzegu. Nie żyje kuracjusz

Już wczoraj podejrzewano, że to ciało zaginionego 45-latka. Wstępna identyfikacja przeprowadzona była na podstawie znalezionych przy zwłokach dokumentów i znaków szczególnych wskazanych przy zawiadomieniu o jego zaginięciu.

W czwartek, 13 listopada, ok. godz. 13 rodzina potwierdziła tożsamość. Znalezione zwłoki, to ciało zaginionego 45-latka

— przekazała "Faktowi" mł. asp. Pamela Kiljan.

Przeczytaj także: Koszmarny finał miłości z sanatorium. Byliśmy na miejscu zbrodni w Janikowie. "Cała klatka we krwi"

/3

Przemysław Gryń/Newspix.pl, KPP Wolsztyn / Materiały policyjne

W kanale portowym w Kołobrzegu znaleziono ciało zaginionego 45-latka z Wolsztyna. Mężczyzna przyjechał z Wolsztyna do sanatorium. Zaginął 6 listopada.

/3

KPP WOLSZTYN / Materiały policyjne

W kanale portowym w Kołobrzegu znaleziono ciało zaginionego 45-latka z Wolsztyna. Mężczyzna przyjechał z Wolsztyna do sanatorium. Zaginął 6 listopada.

/3

Gryń Przemysław / newspix.pl

Do tragedii doszło w Kołobrzegu.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło