Tragiczna pomyłka. Wziął sprzątaczkę za włamywacza, kobieta nie żyje

23 godziny temu 7

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w amerykańskim stanie Indiana. Właściciel domu śmiertelnie postrzelił 32-letnią kobietę, biorąc ją za włamywaczkę. Okazało się, że była to sprzątaczka, imigrantka z Gwatemali, które pomyliła adres domu, gdzie miała sprzątać.

Do tragicznej pomyłki doszło w środę tuż przed świtem w Whitestown na przedmieściach Indianapolis, gdzie Maria Florinda Rios Perez de Velasquez wraz z mężem sprzątała domy. Gdy próbowała wejść do jednego z nich, została śmiertelnie postrzelona pojedynczym strzałem w głowę, oddanym przez zamknięte drzwi. Stało się to na oczach jej męża, który stał obok. Jak poinformowała policja, para pomyliła adres domu, w którym miała sprzątać, zaś właściciel domu wziął ich za włamywaczy i jeszcze przed oddaniem strzału, zgłosił możliwą próbę włamania.

Nie wiadomo, czy sprawca zostanie pociągnięty do odpowiedzialności

W piątek lokalna policja oświadczyła, że zakończyła wstępne śledztwo, mające wyjaśnić okoliczności zdarzenia i przekazała swoje ustalenia prokuraturze hrabstwa Boone, która zdecyduje, czy postawić zarzuty karne właścicielowi domu. Personalia sprawcy postrzelenia nie zostały ujawnione.

Prawo do samoobrony w stanie Indiana w USA

Prokurator Kent Eastwood przyznał w piątek po południu czasu miejscowego, że sprawa jest skomplikowana ze względu na obowiązującą w Indianie "doktrynę zamku", czyli prawa właścicieli do samoobrony, także przy użyciu śmiercionośnych środków, jeśli mają oni uzasadnione podejrzenie nielegalnego wdarcia się kogoś na teren ich posesji. Podobne przepisy do tych w Indianie obowiązują w 31 amerykańskich stanach.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło