Tragedia we Włoszech. Polak spadł z klifu do jeziora Garda

5 godziny temu 1
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Polski turysta zginął podczas wycieczki rowerowej we Włoszech. Mężczyzna spadł z klifu nad jeziorem Garda. Ciało znaleźli ratownicy zaalarmowani przez przyjaciół Polaka.

Jak wskazuje serwis gardanotizie.it, do tragedii doszło w piątek rano. 43-letni turysta z Polski wraz z przyjaciółmi brał udział w wycieczce rowerowej w rejonie miejscowości Gargnano nad jeziorem Garda.

Według relacji serwisu w pewnym momencie mężczyzna oddalił się od grupy, kiedy "odszedł, aby podziwiać widok". Prawdopodobnie wtedy doszło do tragedii i turysta spadł z klifu mierzącego ponad 90 metrów.

Współtowarzysze zaalarmowali służby ratunkowe. Na miejsce zadysponowano łódź patrolową straży przybrzeżnej oraz strażaków.

Ratownicy odnaleźli ciało unoszące się na wodzie bez oznak życia. Próbowali pomóc mężczyźnie, niestety było już za późno. Zgon mężczyzny potwierdził lekarz załogi śmigłowca ratunkowego, która również uczestniczyła w akcji.

ZOBACZ: Tragedia w Ukrainie. Nie żyje dziennikarz z Kielc

Sprawę badają włoscy śledczy, którzy mają ustalić dokładny przebieg zdarzeń oraz ustalić okoliczności zdarzenia. W tym celu przeprowadzili oględziny klifu.

jk / mjo / Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Przeczytaj źródło