Data utworzenia: 20 sierpnia 2025, 16:01.
Podczas kąpieli z kolegami w Bałtyku nagle zniknął pod wodą. We Władysławowie (woj. pomorskie) już drugą dobę trwają poszukiwania w morzu 18-letniego Natana pochodzącego z wielkopolskiego Gniezna. "Stracił grunt pod nogami, spanikował i nie utrzymał kontroli" — przekazuje pucka policja.
Koszmar na plaży we Władysławowie rozegrał się w poniedziałek, 18 sierpnia. 18-letni chłopak wypoczywał z grupą znajomych nad morzem. Nagle, podczas kąpieli z kolegami, zniknął pod wodą.
Czytaj także: Żywioł rozdzielił braci. Ta wiadomość znad morza łamie serce. Została tylko nadzieja
18-latek z Gniezna zniknął pod wodą we Władysławowie
— Policjanci ustalili, że podczas kąpieli z dwoma kolegami 18-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego stracił grunt pod nogami, spanikował i nie utrzymał kontroli. Próby dopłynięcia do brzegu okazały się nieskuteczne. W wyniku wysokich fal 18-latek zniknął pod powierzchnią wody. Dwóch jego kolegów wydostało się na brzeg i zawiadomiło służby ratunkowe — informowała policja w Pucku.
Na miejscu pracowały liczne służby — policja, zespół ratownictwa medycznego, WOPR, Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa, lądował także LPR. Prowadzone były intensywne poszukiwania za nastolatkiem. Niestety, jak do tej pory nie działania służb były bezskuteczne.
Od dwóch dni trwają poszukiwania nastolatka
— Czynności poszukiwawcze są cały czas prowadzone. 18-latek wciąż ma status osoby zaginionej — przekazała w środę, 20 sierpnia, po południu w rozmowie z "Faktem" Joanna Samula, rzeczniczka prasowa policji w Pucku.
Jak informuje lokalny portal moje-gniezno.pl, zaginiony nastolatek to 18-letni Natan, mieszkaniec Gniezna, zawodnik lokalnej drużyny hokeja, syn jej trenera i znanego w Gnieźnie nauczyciela wychowania fizycznego.
(Źródło: policja, Fakt, moje-gniezno.com)