W Baligrodzie na Podkarpaciu doszło do tajemniczej śmierci funkcjonariusza policji. Prokuratura bada okoliczności, w jakich padł tragiczny strzał.
18 września na posterunku policji w Baligrodzie w Bieszczadach padł pojedynczy strzał. Na miejscu znaleziono ciało funkcjonariusza. Sprawą zajęła się prokuratura, ponieważ okoliczności śmierci mężczyzny były niejasne.
Baligród. Tragedia na posterunku policji
Należy podkreślić, że Baligród to niewielka gmina, w której posterunek policji przywrócono dopiero w 2019 roku. Nie funkcjonuje on w trybie całodobowym. Policjanci pełnią tam dyżury rotacyjnie, często w pojedynkę.
22 września Prokuratura Okręgowa w Krośnie wydała komunikat w sprawie tragicznego strzału w Baligrodzie. Potwierdzono, że policjant miał ranę postrzałową głowy, a obok jego ciała znaleziono służbowy pistolet. - W magazynku brakowało jednego naboju. Na miejscu zabezpieczono również pocisk i łuskę – przekazała Marta Kolendowska-Matejczuk, rzecznik prasowy krośnieńskiej Prokuratury Okręgowej.
Tragedia na Podkarpaciu. Strzał na posterunku policji
Śledztwo w tej sprawie wszczęto 23 września. Zajęła się tym Prokuratura Rejonowa w Lesku. Procedury prowadzone są w o art. 151 Kodeksu karnego. To reguły odnoszące się do sytuacji, w której ktoś, „namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie”.
- Nie ustalono bezpośrednich świadków zdarzenia. Dotychczas przeprowadzone czynności nie wskazują, iżby do zgonu funkcjonariusza Policji przyczyniły się osoby trzecie – zaznaczała rzeczniczka prokuratury.
Policjanci nie skomentowali tragicznego zdarzenia. Strona internetowa Komendy Powiatowej Policji w Lesku uruchomiła jedynie czarno-białą wersję kolorystyczną na znak żałoby po zmarłym funkcjonariuszu.
Czytaj też:
Kolumny wojskowe w całej Polsce. Wojsko apeluje do kierowcówCzytaj też:
Zaginęła 14-latka. Wyszła z McDonald's, ślad po niej zaginął




English (US) ·
Polish (PL) ·