Tragedia Mai i Wiktora w Rzeszowie. Poruszające słowa matki 15-latka: Serce nie rozumie, dlaczego…

4 tygodni temu 17

Data utworzenia: 12 października 2025, 8:50.

Dramatyczne poszukiwania 14-letniej Mai i 15-letniego Wiktora w Rzeszowie zakończyły się najgorszym z możliwych finałów. Po odnalezieniu ciał nastolatków, w mediach społecznościowych pojawił się dramatyczny wpis, będący świadectwem matczynej rozpaczy i niezrozumienia. Cisza, która nastała po dniach gorączkowych poszukiwań, jest nie do zniesienia dla rodziny.

Zrozpaczona matka opublikowała w mediach społecznościowych poruszający wpis po tragedii. Jej słowa rozdzierają serce. Foto: facebook/Aleksander Majdanski / newspix.pl

Zaginięcie 14-letniej Mai z Rzeszowa i 15-letniego Wiktora z powiatu sanockiego zgłoszono w piątek, 10 października. Nastolatkowie mieli spotkać się w centrum Rzeszowa. Ostatni kontakt Mai z bliskimi nastąpił tego dnia, około godz. 18.00.

W okresie intensywnych poszukiwań, które ruszyły natychmiast, rodziny nastolatków żyły nadzieją. W poszukiwania zaangażowali się policjanci, strażacy oraz ratownicy z psami, a także wykorzystano sonar i grupę nurków.

Bliscy, w tym matka Wiktora, mieli nadzieję, że nastolatkowie po prostu uciekli, że odezwą się i wszystko skończy się dobrze.

W tym czasie profile społecznościowe, w tym ten należący do matki Wiktora, były miejscem mobilizacji i apeli. Publikowano zdjęcia zaginionych. Matczyne apele były głosem walki o powrót syna.

Nadejście bolesnej ciszy

Służby ustaliły obszar logowania ich telefonów i skupiły tam czynności poszukiwawcze. Niestety, w sobotnie popołudnie, 11 października nadeszła wiadomość, której nikt nie chciał usłyszeć. Ciała Mai i Wiktora odnaleziono na terenach zielonych, w ogólnodostępnym miejscu w Rzeszowie.

Po tym, jak na miejscu zdarzenia przez wiele godzin pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Ciała zostały zabezpieczone do dalszych badań sekcyjnych

Matka Wiktora opublikowała wpis, który pokazuje bezmiar jej bólu:

Nastała cisza. Zamilkły telefony dzwoniące cały dzień, drzwi nie otwierają się co chwile. Żal, rozpacz oraz złamane serce matki, które nie rozumie dlaczego.

Tragedia bez wytłumaczenia

Wstępne ustalenia policji, cytowane przez TVP 3 Rzeszów, sugerują, że 14-letnia dziewczynka i 15-letni chłopiec targnęli się na życie. Jak podał serwis WP.pl, służby wykluczają również udział osób trzecich w tej tragedii.

Choć postawiono wstępną hipotezę, nie są znane dokładne okoliczności dramatu.

Jeśli potrzebujesz natychmiastowej pomocy, możesz się zgłosić do Ośrodków Interwencji Kryzysowej (OIK), które są w każdym większym mieście. Możesz tam otrzymać pomoc psychologiczną, prawną, materialną. Część OIK-ów jest czynna całą dobę i np. prowadzi noclegownie. POMOC jest bezpłatna! Nie musisz mieć ubezpieczenia.

Jeśli masz uporczywe i silne myśli samobójcze, możesz się także zgłosić do każdego szpitala psychiatrycznego. Tam również nie jest potrzebne ubezpieczenie zdrowotne. W sytuacjach nagłych (o ile powiesz, że to sprawa pilna), lekarz musi Cię przyjąć tego samego dnia.

Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla młodzieży: 116 111 (czynny całodobowo, 7 dni w tygodniu). Dorośli mogą korzystać z bezpłatnego kryzysowego telefonu zaufania 116 123 (czynny 7 dni w tygodniu od 14:00 do 22:00). Spis organizacji pomocowych i więcej informacji znajdziesz na stronie www.samobojstwo.pl.

/5

facebook/Aleksander Majdanski / newspix.pl

Zrozpaczona matka opublikowała w mediach społecznościowych poruszający wpis po tragedii. Jej słowa rozdzierają serce.

/5

- / Facebook

Jedno z ostatnich znanych zdjęć zaginionego nastolatka, udostępniane przez bliskich w czasie poszukiwań.

/5

- / Facebook

Zdjęcie zaginionego 15-latka, wykonane najpewniej niedługo przed jego zaginięciem.

/5

- / Facebook

Finał poszukiwań chłopca i jego koleżanki okazał się tragiczny.

/5

- / Facebook

Poruszający wpis matki 15-latka.

Przeczytaj źródło