Niezwykle aktywna na Instagramie Małgorzata Tomaszewska przekazała fanom niepokojące doniesienia. Prezenterka pokazała, że dość mocno przesadziła z opalaniem nad Bałtykiem. Wszystko wskazuje na to, że gwiazda TVN posłuchała złej rady i teraz musi liczyć się z konsekwencjami. Jest inaczej, niż ludzie myśleli.
Małgorzata Tomaszewska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich prezenterek telewizyjnych. Swoją karierę na poważnie rozpoczęła w TVP, gdzie prowadziła wiele programów, w tym "Pytanie na śniadanie" w parze z Aleksandrem Sikorą.
Po zmianie władz w mediach publicznych córka Jana Tomaszewskiego rozstała się ze śniadaniówką w atmosferze skandalu, celebrytka była wówczas bowiem w zaawansowanej ciąży.
Po narodzinach swojej drugiej pociechy Małgorzata Tomaszewska na pewien czas zrezygnowała z telewizji. Prezenterka realizowała się w mediach społecznościowych oraz skupiała się na macierzyństwie. Po pewnym czasie jednak uległa namowom i dołączyła do ekipy "Dzień dobry TVN", gdzie przygotowuje reportaże na sportowe i społeczne tematy.
Niedawno gwiazda realizuje się także w roli prowadzącej "Projekt plaża", za swoje występu u boku doświadczonego Oliviera Janiaka zbiera pozytywne recenzje od widzów. Być może, to właśnie podczas realizacji tego programu Małgorzata Tomaszewska przesadziła z opalaniem, co pokazała fanom w mediach społecznościowych.
Na InstaStories opublikowała zdjęcie, na którym jest wyraźnie zaczerwieniona...
"Nad polskim morzem tak nie opala. Nie smaruj się" - podpisała zdjęcie Tomaszewska sugerując, że taką właśnie radę od kogoś otrzymała.
Taka sytuacja może mieć niestety poważne konsekwencje. Na słońce trzeba uważać zawsze i wszędzie.
Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Tomaszewska prowadziła program na żywo. Nagle rozległ się plusk, ale wpadka
Ledwie Tomaszewska wróciła do telewizji, a już takie doniesienia. Jest tak, jak ludzie myśleli