Tomasz Hajto grzmi ws. reprezentacji Polski. "Ja się pytam!"

10 godziny temu 1
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Tegoroczne mistrzostwa Europy do lat 21 nie należą do udanych dla reprezentacji Polski. W pierwszym spotkaniu podopieczni Adama Majewskiego niespodziewanie ulegli 1:2 Gruzji, z kolei w drugim starciu dostali bolesną nauczkę od Portugalii, przegrywając 0:5.

ZOBACZ TAKŻE: Kulesza spotka się z kandydatem na selekcjonera. Znane nazwisko

- Reasumując wszystko, można popełnić jeden błąd, ale mylisz się przy Pyrce, Mosórze, Pedzie, Abramowiczu, Trelowskim i wystawiasz Tobiasza, a potem stajesz po meczu i bierzesz to na siebie. Co mnie to obchodzi, że ty bierzesz to na siebie? Przecież to nie jest twój prywatny folwark, tylko reprezentacja całego kraju - podsumował wybory personalne Majewskiego Tomasz Hajto w najnowszym odcinku programu "Cafe Futbol".

Hajto zwrócił również uwagę na piłkarzy, którzy w ogóle nie otrzymali powołania na tegoroczne EURO, a mogli być wartością dodaną dla naszej drużyny narodowej.

- Oyedele, który idzie za grube miliony za granicę, to ci za granicą się mylą. Urbański, którego jestem pewny, że zaraz od nowego sezonu będzie gdzieś grał, bo to jest smyk piłkarski, który umie zarządzać meczem w ofensywie, jest pewny siebie, arogancki. Z takimi ludźmi coś wygrasz. A my idziemy w kontuzje, w mało gry, w ogóle gry i z trójki w najsłabszego bramkarza, który zagrał najsłabszy sezon - spuentował.

62-krotny reprezentant Polski poruszył także temat Marcina Dorny, który podróżował razem z zespołem na czempionat odbywający się na Słowacji.

- Ja się pytam! Po co tam jedzie Dorna? Wydać pieniądze na hotel czy zrobić tych swoich tysiąc analiz na rzutnikach z ludzikami, numerami i nazwiskami, a to nic nie daje. Pamiętam, że Dorna prowadził kadrę U21 i to był chyba największy blamaż w Polsce, bo Bielik i inni krytykowali go za sam trening, podejście czy zaangażowanie. Ludzie, my chcemy zrobić krok do przodu z gościem, który zrobił 10 do tyłu - wyjaśnił Hajto.

Polakom podczas mistrzostw pozostał jeszcze jeden mecz. 17 czerwca o godzinie 18:00 o honor zmierzą się z Francuzami.

Przejdź na Polsatsport.pl

Przeczytaj źródło