To nie koniec zmian w "The Voice". Ledwo ogłosili, a tu taka heca. Tego nikt się nie spodziewał

1 dzień temu 4

Nie ustaje zamieszanie wokół przetasowań kadrowych w jury programu "The Voice Kids". Dopiero co potwierdzono, że miejsce Nataszy Urbańskiej zajmie Tribbs, a już do mediów przedostała się informacja o kolejnym odejściu gwiazd z talent show. W taką zmianę aż trudno uwierzyć. Widzowie kompletnie się tego nie spodziewali.

W ostatnich miesiącach w obsadzie programów spod znaku "The Voice" doszło do istotnych roszad. Po odejściu Lanberry z "The Voice of Poland" i Nataszy Urbańskiej"The Voice Kids" stało się oczywiste, że ktoś będzie musiał zająć ich miejsce. A opcji było i nadal jest sporo.

W kontekście drugiego z tytułów najpoważniejszą kandydatką wydawała się Roksana Węgiel, która sama publicznie wyrażała gotowość na przyjęcie takiej propozycji. Na tapecie w pewnym momencie znalazła się też Blanka Stajkow. Nowe nazwiska miałyby za zadanie przyciągnąć przed telewizory większą widownię.

"Chcemy odświeżyć format 'The Voice Kids'. Ostatnia edycja wzbudziła za małe zainteresowanie, a ten program ma wciąż duży potencjał. Najłatwiej zmienić jurorów" - przekazał Światu Gwiazd w połowie czerwca jeden z pracowników TVP.

I wygląda na to, że właśnie spełnia się jeden z możliwych, a sugerowanych wówczas scenariuszy...

Już kilka tygodni temu mówiło się ponoć o dwóch - mniej i bardziej odważnej - wersjach przeprowadzenia zmian.

"Bierzemy pod uwagę dwa warianty. Pierwszy to wymiana całego składu i zatrudnienie nowych twarzy. Szefostwo bierze pod uwagę takie gwiazdy jak: Blanka i Roxie Węgiel. A drugi wariant to zostawienie chłopaków [Tomson i Baron - przyp. red.] i Cleo, a wymiana Nataszy Urbańskiej na Tribbsa. On jest bardziej znany wśród małolatów. W każdym razie na pewno będą zmiany na czerwonych fotelach" - zdradził anonimowy informator.

I faktycznie, dopiero co potwierdzono, że producent, muzyk i kompozytor dołączy do grona oceniających w następnej edycji "The Voice Kids", do której właśnie rozpoczęto nagrania. Sam zainteresowany dowiedział się zresztą o swoim nowym zadaniu w dość nietypowy sposób.

A po tym, co teraz wyszło na jaw, wygląda na to, że produkcja nie będzie miała innego wyjścia, jak tylko zdecydować się na ten bardziej ryzykowny pierwszy wariant.

Jak dowiedział się Pudelek, w show ponoć nie zobaczymy już występujących w duecie Tomsona i Barona. Jeśli informacja ta się potwierdzi, będzie to ogromna zmiana dla formatu; w końcu wspomniani trenerzy tworzyli go od samego początku, tj. od 2018 roku, przez osiem edycji.

Na ten moment nie wiadomo, co było powodem takiej decyzji. Jak dotąd żaden z muzyków z zespołu Afromental również nie skomentował oficjalnie tych doniesień.

Przypomnijmy, że gwiazdorzy niemal nieprzerwanie (z wyjątkiem jednej edycji) od kilkunastu lat, od drugiej odsłony, zasiadają też w jury "The Voice of Poland". Na razie nie ma mowy o tym, by i z tym tytułem mieli się pożegnać.

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Roxie Węgiel w końcu przyznała to, czego domyślano się od dawna. Nie ma żadnych złudzeń

Kubicka postawiła na swoim. Baron nie miał zbyt wiele do gadania

Baron znienacka pokazał się u boku pięknej brunetki. Sandra Kubicka dobrze ją zna

Przeczytaj źródło