To nie były plotki o "Żonie dla Polaka 2". Nie tylko miejsce będzie inne

4 godziny temu 4
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Pierwszy sezon "Żona dla Polaka" nie należał do zbyt udanych, za to nie brakowało w nim kontrowersji. Teraz wiadomo już wszystko na temat kontynuacji produkcji. Oficjalnie wiadomo już, że ruszyły przygotowania do drugiej edycji – ale co wiadomo o konkretach? Produkcja postawiła na spore zmiany, które pozwolą naprawić problemy poprzedniej odsłony. Szczególnie jedna z nich ucieszy fanów.

Pierwsza edycja programu "Żona dla Polaka" pojawiła się na antenie TVP na początku stycznia 2025 roku. W formacie wzięło udział czterech mężczyzn, mieszkających w Stanach, a konkretnie - w Chicago. Niestety Mariusz, Mateusz, Sebastian i Łukasz nie znaleźli trwałych związków, nie mówiąc już o tytułowej żonie.

Niektóre z kandydatek uczestników zrezygnowały same, zniechęcone postawą mężczyzn. W przypadku Mateusza relacja nie przetrwała, a Mariusz nie tylko zniechęcił wybraną przez siebie kobietę, ale wręcz doprowadził do tego, że już po programie nie kryła wielkiej goryczy i opowiedziała, co ją spotkało. Sami widzowie byli zniesmaczeni niektórymi sytuacjami, które widzieli na ekranie. Narzekali też na rozwiązania techniczne. Które z nich postanowiła teraz naprawić produkcja?

Niedawno serwis Wirtualne Media poinformował, że zaczęły się prace nad drugim sezonem programu TVP. Ruszyły już nawet castingi, jednak okazuje się, że całkowicie zmieniono lokalizację. Inne jest już nie tylko miasto, ale nawet kraj. Drugi sezon "Żony dla Polaka" będzie miał miejsce w Toronto w Kanadzie.

"Jeśli mieszkasz na stałe w Kanadzie, w rejonie Toronto, i marzysz o stworzeniu romantycznej relacji z kimś z Polski - zgłoś się już teraz! To może być pierwszy krok ku niezapomnianej przygodzie, a może nawet początek prawdziwej miłości" - brzmi ogłoszenie castingowe producenta programu, EndemolShine Polska.

Zmiana miejsca kręcenia zdjęć to jednak nie wszystko. Najważniejsza decyzja związana jest z rolą prowadzącego.

W pierwszym sezonie rolę prowadzącego pełnił Kacper Kuszewski. Jednak jego zadanie było dużo prostsze od tego, które ma choćby Marta Manowska, spotykająca się osobiście z uczestnikami "Rolnik szuka żony" i "Sanatorium miłości" w trakcie trwania programu.

Kuszewski tymczasem był jedynie lektorem, którego głos było słychać w odcinkachUczestnicy spotkali go dopiero w finale, nagranym w naszym kraju, co bardzo nie spodobało się widzom. Od drugiego sezonu ma się to zmienić. Jak ustalił "Fakt":

"Sporą niespodzianką będzie to, że pojawi się osoba prowadząca program, która podobnie, jak to robi Marta Manowska w swoich produkcjach, będzie rozmawiała na miejscu z uczestnikami. Kto to jest - to na razie tajemnica" - przekazało źródło serwisu.

Do tej pory wydawało się, że Kuszewski zachowa swoją funkcję, jednak powyższe wieści pokazują, że wcale nie jest to takie pewne. Emisję 2. edycji "Żony dla Polaka" zaplanowano na styczeń 2026 roku.

Zobacz materiał promocyjny partnera:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Paulina z "Żony dla Polaka" nieźle wygarnęła Łukaszowi

"Żona dla Polaka". Agata od Sebastiana przerwała milczenie

"Żona dla Polaka". Iga powiedziała to za zamkniętymi drzwiami

Przeczytaj źródło