Kajra i Sławomir stanęli na ślubnym kobiercu w 2011 roku. Założyli rodzinę, wspólnie rozwijają kariery muzyczne i radzą sobie z różnymi przeciwnościami losu. W najnowszej rozmowie wyznali, że mimo to dochodzi między nimi do kłótni. Niektóre z nich są... nietypowe. Nawet nie przeprowadzają ich w języku polskim?
Kajra i Sławomir Zapała od 14 lat są jednym z najpopularniejszych i najzgodniejszych małżeństw w historii polskiego show-biznesu. Na łamach najnowszego wywiadu wyjawili, że mimo to w ich relacji nie brakuje kłótni.
"Sławomir jest bardzo spokojny, bardzo stonowany. Zazwyczaj uwielbia spacery po lesie, wyrywanie chwastów w trawniku. Za to ja absolutnie nie uznaję cichych dni. Jak są ciche dni, to dla mnie jest raczej po związku. Jeżeli cokolwiek mi się nie podoba, to mówię od razu i bardzo głośno. Sąsiedzi też słyszą, oni muszą dużo znosić" - wyznała Kajra Plejadzie.
Na szczęście czas sprawił, że Kajra i Sławomir do wielu spraw zaczęli podchodzić bez emocji - nauczyli się także chodzenia na kompromisy i trudnej sztuki odpuszczania.
"Najfajniej jest wtedy, kiedy właśnie jest spokojnie, kiedy jest totalna flauta, nic się nie dzieje i kiedy można te baterie naładować w domu" - tłumaczyła dalej gwiazda.
A jak wyglądają kłótnie małżeństwa? Tym razem do głosu doszedł Sławomir. Nie ukrywał szczegółów i małych sekretów z domu zakochanych.
"Kajra krzyczy, a ja się staram ją uspokoić. Jeszcze mamy taki fajny sposób, że czasami się kłócimy w obcym języku. Trochę mówimy po niemiecku, więc nagle, jak zaczynasz tak dukać po niemiecku, to ten problem staje się mniejszy. Nagle się orientuję, że może nie warto aż tak bardzo się kłócić, może jakoś inaczej można sobie z tym poradzić" - uzewnętrznił się.
Jeszcze jednym powodem odczuwania silnych emocji jest syn.
"Dodatkowo takim wentylem jest nasz syn, który nas po prostu zabiera w przeróżne podróże życiowe i emocjonalne, więc czasami chcemy trochę odetchnąć. Faktycznie w pracy, na koncertach nam się to udaje" - wyjawiła Kajra.
Kordian przyszedł na świat w 2016 roku i zawsze był dla rodziców najważniejszy. W 2019 roku w rozmowie z "Naszymi Melodiami" Sławomir mówił, że priorytetem jest rodzina i dlatego chętnie zabierają pociechę na wyjazdy służbowe.
"Jeśli to dłuższe wyjazdy, to Kordian jedzie z nami. Zwykle towarzyszy nam też nasza kuzynka, która pomaga w opiece. Dla mnie to bardzo ważne, żeby być razem. Pracujemy na własnych zasadach i w tej kwestii nie musimy iść na żadne kompromisy. Kordian lubi podróżować i chętnie towarzyszy nam w czasie prób" - opowiadał dumny tata.
Czytaj też:
Kajra i Sławomir spełnili wielkie marzenie. "Mamy już ją w rękach"
Sławomir już tak nie wygląda. Jeden element zmienił go nie do poznania