To największy test opon zimowych w 2025 roku. Pięć modeli wzorowych, na dziesięciu strach jeździć

• Test opon zimowych 2025/2026 obejmował 51 modeli w rozmiarze 225/40 R18
• Do testu wykorzystaliśmy mocne auto kompaktowe: BMW M135i o mocy 300 KM
• Testy przeprowadzono na mokrej, suchej i ośnieżonej nawierzchni, uwzględniając hamowanie, trwałość i emisję hałasu
• Po pierwszej próbie odrzuciliśmy 10 modeli, które nie spełniły nawet naszych minimalnych wymagań
• W tym roku do finału dostały się nie tylko opony premium, ale także opony ze średniej półki, a nawet produkty budżetowe
• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Jeśli ktoś kupuje mocne auto o świetnych osiągach, to wybór jak najlepszych opon, także na zimę, powinien znajdować się wysoko na liście jego priorytetów. Dzisiejsze usportowione kompakty, takie jak choćby Audi S3, VW Golf GTI czy R, Mercedes-AMG A 35 albo Hyundai i30 N naprawdę potrzebują doskonałych opon, żeby móc pokazać, co potrafią. Dlatego w tym roku przyjrzeliśmy się dokładnie oponom zimowym w rozmiarze 225/40 R 18. Które radzą sobie najlepiej na śniegu, lodzie, ale też na mokrym i suchym asfalcie?

Żeby to ustalić, kupiliśmy do testu 51 modeli opon, czyli większość rynkowej oferty w tym rozmiarze. Wśród nich są zarówno markowe opony z segmentu premium, modele tańszych, ale znanych marek należących do dużych koncernów, sporo nowości od firm, które w Europie nie są (jeszcze?) popularne, aż po opony marek budżetowych. Wszystkie te opony trafiły na koła testowego BMW M135i o mocy 300 KM.

Wielki test opon: które modele zimówek są niebezpieczne?

Tradycyjnie zaczęliśmy od rundy kwalifikacyjnej, którą w przypadku testu opon zimowych są próby hamowania nawierzchni pokrytej śniegiem oraz na mokrym asfalcie. Opony, które w tych próbach sobie nie poradziły, odpadły w przedbiegach, bo na ich dogłębne testowanie szkoda czasu — i tak nie moglibyśmy ich z czystym sumieniem polecić. Sprawne hamowanie, nawet na wymagających podłożach, to coś, czego oczekujemy nawet w przypadku opon budżetowych — tu nie ma miejsca na kompromisy. Podczas rundy kwalifikacyjnej wybieramy 20 modeli opon, które mają szanse na miejsce na podium i naszą rekomendację.