To może być rosyjski dron. Akcja służb na Lubelszczyźnie

13 godziny temu 5

Data utworzenia: 14 grudnia 2025, 15:28.

To nie był zwykły spacer po lesie. Mężczyzna, który w niedzielne popołudnie, 14 grudnia wyszedł do lasu w Żeliźnie (woj. lubelskie), natknął się na coś, co mrozi krew w żyłach. Wśród liści leżały fragmenty maszyny przypominającej wojskowego drona. Jak dowiedział się "Fakt", może to być jeden z rosyjskich bezzałogowców, które w nocy z 9 na 10 września naruszyły przestrzeń powietrzną Polski.

W m. Żelizna w pow. radzyńskim, mężczyzna podczas spaceru po lesie zauważył części obiektu przypominające drona. Foto: 123RF / google maps

Na miejscu natychmiast zaroiło się od służb. Teren został zabezpieczony, pracują tam m.in. policjanci z Radzynia Podlaskiego, żandarmeria wojskowa oraz prokuratura.

— To najpewniej jeden z dronów, które jeszcze we wrześniu przeleciały nad naszym terytorium — mówią nieoficjalnie policjanci.

To kolejne takie znalezisko w regionie. We wrześniu, po naruszeniu granicy przez 21 rosyjskich dronów, polskie i sojusznicze siły zestrzeliły część z nich. Ich wraki były znajdowane m.in. w lubelskim i podlaskim.

Wrześniowy incydent z rosyjskimi dronami

To kolejne takie znalezisko w regionie. We wrześniu, po naruszeniu polskiej granicy przez rosyjskie bezzałogowce, resort obrony informował o 21 dronach, które wleciały w polską przestrzeń powietrzną. Część z nich została zestrzelona przez polskie i sojusznicze siły NATO, ale ich szczątki były znajdowane jeszcze przez wiele dni — głównie w województwach lubelskim i podlaskim.

Zidentyfikowane wraki miały rosyjskie oznaczenia wojskowe, choć — jak ujawniano nieoficjalnie — niektóre wyglądały prowizorycznie, były sklejane taśmą, z elementami z tworzywa sztucznego, a ich konstrukcja nie wskazywała na to, by były uzbrojone. Mimo to incydent potraktowano jako możliwą prowokację ze strony Rosji, testującą reakcje NATO.

W odpowiedzi Polska uruchomiła procedurę z art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego, domagając się natychmiastowych konsultacji w ramach Sojuszu. Kilka dni później na terenie kraju rozpoczęła się operacja "Wschodnia Straż" — z udziałem dodatkowych sił NATO i systemów obrony powietrznej.

/2

123RF / google maps

W m. Żelizna w pow. radzyńskim, mężczyzna podczas spaceru po lesie zauważył części obiektu przypominające drona.

/2

- / google maps

Służby przyjęły zgłoszenie o tajemniczym obiekcie znalezionym m. Żelizna w pow. radzyńskim.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło