Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
- Poznaj swój Indeks Zdrowia! Wystarczy, że odpowiesz na te pytania
- Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
Przywiązanie do dzieci jako bariera przed rozwodem
Jednym z głównych powodów, dla których mężczyźni nie decydują się na odejście, jest silne poczucie odpowiedzialności za dzieci. Wielu ojców pozostaje w małżeństwie nie z powodu uczuć do partnerki, lecz ze względu na dobro rodziny.
Badanie opublikowane w 2021 r. w "Journal of Social Welfare and Family Law" pokazało, że ojcowie w separacji postrzegają dom nie tylko jako miejsce, ale przede wszystkim jako przestrzeń emocjonalną, związaną z relacjami i codziennymi rytuałami. Często jednak ich wysiłki rodzicielskie nie są w pełni doceniane, a dzieci utożsamiają dom głównie z matką.
Wielu mężczyzn doświadcza poczucia bycia niewidzialnym lub drugorzędnym rodzicem. Gdy dzieci nie przebywają z nimi, dom wydaje się pusty, co potęguje uczucie straty. W efekcie, nawet jeśli związek nie daje im satysfakcji, decydują się pozostać, kierując się poczuciem obowiązku, winy lub presją społeczną.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoLęk przed utratą stabilności i samotnością
Rozwód dla wielu mężczyzn oznacza nie tylko rozpad rodziny, ale także utratę stabilności finansowej, samotność i konieczność zmiany dotychczasowego trybu życia. Obawa przed nieznanym i koniecznością rozpoczęcia wszystkiego od nowa sprawia, że wielu z nich rezygnuje z podjęcia decyzji o rozstaniu.
Badanie opublikowane w 2024 r. w czasopiśmie "Aging & Mental Health" wykazało, że starsi rozwodnicy doświadczają zarówno poczucia wolności, jak i samotności. Część z nich czuje ulgę po zakończeniu nieszczęśliwego małżeństwa, inni zmagają się z izolacją.
Różnice w podejściu do życia po rozwodzie są widoczne także między płciami. Według badania z 2018 r. opublikowanego w "Sociological Inquiry" mężczyźni częściej dążą do ponownego zawarcia małżeństwa, co świadczy o ich silnej potrzebie opieki i towarzystwa. Kobiety natomiast są bardziej ostrożne, obawiając się dodatkowych obowiązków związanych z opieką nad partnerem.
Sprawdź też: Samotność w związku — na czym polega, dlaczego się pojawia i jak jej zapobiegać
Tłumienie emocji i brak umiejętności ich wyrażania
Wielu mężczyzn nie potrafi otwarcie mówić o swoich uczuciach, a nawet nie zawsze rozpoznaje własne niezadowolenie emocjonalne. Z czasem prowadzi to do akceptacji nieszczęścia jako nieodłącznej części życia.
Badanie z 2015 r. opublikowane w "Journal of Social and Personal Relationships" sugeruje, że tłumienie emocji przez mężów negatywnie wpływa na satysfakcję ze związku, zwłaszcza na jego wczesnym etapie. W miarę narastania niezadowolenia, zarówno mężowie, jak i żony stają się coraz bardziej emocjonalnie odłączeni.
Ta sytuacja może prowadzić do poczucia uwięzienia. Niektórzy mężczyźni, mimo głębokiego niezadowolenia, nie potrafią odejść, ponieważ nie wyrażają swoich potrzeb lub obawiają się konsekwencji. W tradycyjnych środowiskach rozwód bywa postrzegany jako porażka, co dodatkowo utrudnia podjęcie decyzji o rozstaniu.
Brak wsparcia społecznego i emocjonalnego
Chociaż mężczyźni deklarują posiadanie większej liczby przyjaciół tej samej płci niż kobiety, ich relacje rzadko są głębokie i oparte na otwartości emocjonalnej. Naukowcy wskazują, że przyczyną tego stanu rzeczy są społeczne oczekiwania wobec mężczyzn, takie jak presja rywalizacji, lęk przed okazaniem słabości czy brak pozytywnych wzorców męskich relacji emocjonalnych.
W efekcie wielu mężczyzn nie znajduje przestrzeni, w której mogliby otwarcie mówić o swoich problemach. To sprawia, że nawet dysfunkcyjny związek wydaje się lepszym rozwiązaniem niż samotność i brak wsparcia.
Niechęć mężczyzn do opuszczenia nieszczęśliwego małżeństwa wynika z wielu nakładających się na siebie czynników: tłumienia emocji, lęku przed samotnością, presji kulturowej oraz braku silnych systemów wsparcia. Wielu z nich trwa w niesatysfakcjonujących związkach z przyzwyczajenia lub nadziei na poprawę sytuacji. Jednak milczenie i tłumienie emocji często prowadzi do pogłębiania się problemów.