Agata Kornhauser-Duda z wykształcenia jest germanistką – ukończyła Uniwersytet Jagielloński w Krakowie. Z Andrzejem Dudą pobrali się 21 grudnia 1994 roku. Przed przeprowadzką do pałacu prezydenckiego była nauczycielką. Krótko po studiach pracowała w korporacji, ale tempo było zbyt duże, więc przeszła do II Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie, gdzie od 1998 roku uczyła języka. Sam Duda wspominał w wywiadzie dla TVN24 ten czas: "Mieliśmy wtedy małe dziecko i moja żona po roku pracy powiedziała: »Słuchaj, Andrzej, wolałabym iść do szkoły«". Jest wnuczką Jakuba Kornhausera, krakowskiego Żyda. Na świecie była już wówczas Kinga – córka Andrzeja i Agaty. Kinga również kończyła UJ – prawo, specjalizuje się w postępowaniach arbitrażowych, ukończyła też Columbus School of Law w Waszyngtonie. Córka była społeczną doradczynią prezydenta od sierpnia 2020 roku do 8 stycznia 2021 roku.
Jan Tadeusz Duda, ojciec prezydenta, jest profesorem w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Ale jest też politykiem – przewodniczącym Sejmiku Województwa Małopolskiego. Z kolei matka prezydenta Janina Milewska-Duda jest profesorem nauk chemicznych – również jest związana z AGH.
Czy ojciec, matka, żona i córka mieli wpływ na decyzje Andrzeja Dudy jako prezydenta?
Człowiek bliski pałacowi: – Agata Duda jest postrachem pałacu prezydenckiego. Ludzie się jej boją. Wiadomo, że nikt jej nie podskoczy.