TikTok wygrywa z CNN. Social media po raz pierwszy głównym źródłem informacji w Ameryce

7 godziny temu 3
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Świat zmienia się na naszych oczach. Po raz pierwszy w historii badań 54% dorosłych Amerykanów czerpie wiadomości z mediów społecznościowych i platform wideo, wyprzedzając telewizję (50%) oraz tradycyjne strony internetowe (48%). To przełomowy moment, który sygnalizuje fundamentalną zmianę w krajobrazie medialnym.

Rewolucja wideo zmienia wszystko

Dane z raportu Reuters Institute Digital News Report 2025 ujawniają, że konsumpcja wideo newsowego w USA wzrosła z 55% w 2021 roku do aż 72% w 2025. Większość tego oglądania odbywa się na platformach społecznościowych, gdzie młodsze pokolenia prowadzą tę rewolucję.

Jak dodatkowo zauważa analiza Nieman Lab, “istnieją uderzające różnice pokoleniowe” – młodsze grupy, szczególnie w wieku 18-24 lata, znacznie częściej niż starsze wolą oglądać lub słuchać wiadomości niż je czytać. “To sugeruje, że z czasem wydawcy będą musieli przesunąć zasoby w redakcjach, aby produkować mniej tekstów, a więcej treści audio-wizualnych.”

Platformy takie jak TikTok odnotowują spektakularny wzrost konsumpcji newsowej – w Tajlandii aż 49% użytkowników czerpie wiadomości z TikToka.

TikTok – niekwestionowany król wzrostu

Szczególnie interesujące są dane dotyczące TikToka w Stanach Zjednoczonych. Badania Pew Research Center pokazują, że odsetek dorosłych regularnie czerpiących wiadomości z tej platformy wzrósł pięciokrotnie – z 3% w 2020 roku do 17% w 2024 roku. To najszybszy wzrost spośród wszystkich badanych platform społecznościowych.

Dane są jeszcze bardziej uderzające, gdy spojrzymy na młodszych użytkowników: 39% osób poniżej 30. roku życia regularnie czerpie wiadomości z TikToka, podczas gdy wśród osób powyżej 65 lat to zaledwie 3%.

Kto prowadzi tę zmianę?

Przesunięcie w kierunku mediów społecznościowych nie jest przypadkowe. Raport wskazuje, że social-first konsumenci wiadomości to głównie:

  • młodsi odbiorcy – szczególnie generacja Z i młodsi millennialsi
  • mężczyźni – którzy częściej wybierają alternatywne źródła informacji
  • osoby o prawicowych poglądach politycznych
  • ludzie z niskim zaufaniem do dziennikarstwa głównego nurtu

To demograficzne grupy, do których tradycyjne media od lat mają problem z dotarciem.

Oto jak sytuacja z konsumowaniem newsów zmieniała się w USA na przestrzeni ostatnich kilku lat.

Czy podobne zmiany zachodzą w Polsce?

Najnowszy raport Digital 2025: Poland pokazuje, że 75,6% Polaków korzysta z mediów społecznościowych – to znaczący wzrost w porównaniu do poprzednich lat i wyraźne wyprzedzenie światowej średniej.

W Polsce liczba użytkowników social mediów wynosi obecnie 29 milionów osób (+1,1 miliona w ciągu roku, wzrost o 3,9%). Facebook pozostaje liderem z 18,7 milionami użytkowników (+9,1% rok do roku), podczas gdy TikTok osiągnął 11,4 miliona dorosłych użytkowników, co przy uwzględnieniu młodszych grup wiekowych daje prawdopodobnie jeszcze wyższe liczby.

Przeciętny Polak spędza w internecie 6 godzin i 26 minut dziennie, z czego znaczną część stanowią media społecznościowe. Platformy te wykorzystują nie tylko do rozrywki – 63,1% użytkowników poszukuje przez nie informacji o firmach i produktach.

Koniec ery tradycyjnych mediów?

Zmiana ta ma głębokie implikacje dla przemysłu medialnego. Tradycyjni wydawcy walczą z dostosowaniem się do platform takich jak TikTok i YouTube, które preferują treści osobiste i nieformalne nad tradycyjne dziennikarstwo.

Jak zauważa raport Reuters Institute, “twórcy treści odgrywają obecnie znaczącą rolę we wszystkich sieciach społecznościowych oprócz Facebooka, przy czym tradycyjne media zyskują najmniej uwagi na TikToku”. To nie dziwi, ponieważ wydawcy mają problem z dostosowaniem dziennikarskich treści do bardziej nieformalnych przestrzeni, a także obawiają się kanibalizacji ruchu na swoich stronach internetowych.

Nieman Lab dodaje, że “im bardziej platforma jest skoncentrowana na wideo, tym bardziej prawdopodobne jest, że jej liderzy to coś innego niż tradycyjni wydawcy newsów”.

Płacimy za treści online? W Polsce raczej niechętnie, co widać na powyższym zestawieniu.

Wyzwania i zagrożenia

Ta transformacja niesie jednak poważne wyzwania. 32% respondentów uważa, że dziennikarze są częścią problemu z dezinformacją, szczególnie w spolaryzowanych krajach, takich jak Stany Zjednoczone.

Facebook i TikTok są postrzegane jako platformy stwarzające największe zagrożenie pod względem rozprzestrzeniania fałszywych informacji. Jednocześnie badania pokazują, że użytkownicy TikToka często otrzymują wiadomości od różnorodnych źródeł – nie tylko od dziennikarzy, ale także od influencerów, celebrytów i zwykłych użytkowników.

Nieman Lab zwraca uwagę na jeszcze jeden istotny aspekt: “factcheckerzy mają mniejsze rozpoznanie marki i zasięg niż główne media informacyjne, ale w niektórych przypadkach udaje im się przebić. W momentach wątpliwości odgrywają ważną rolę znacznie wykraczającą poza ich zazwyczaj bardzo ograniczoną rutynową publiczność.”

Co dalej z konsumpcją newsów?

Trend wydaje się nieodwracalny. Raport przewiduje, że wydawcy będą musieli przesunąć zasoby w redakcjach z produkcji tekstów na treści audio-wizualne. Smartfony stały się głównym miejscem pierwszego kontaktu z wiadomościami – 57% Amerykanów poniżej 35. roku życia sprawdza newsy przede wszystkim na telefonie.

Podcasty newsowe osiągnęły w USA poziom konsumpcji podobny do drukowanych gazet czy radia, choć większość z nich skłania się ku komentarzom prowadzonym przez osobowości medialne niż ku tradycyjnemu reportażowi.

Polskie media wobec wyzwań

Dla polskich mediów te globalne trendy stanowią ostrzeżenie i jednocześnie szansę. Z jednej strony, muszą się przygotować na rosnące znaczenie platform wideo i młodszych odbiorców preferujących nieformalne formaty. Z drugiej – mogą wykorzystać swoje kompetencje w zakresie weryfikacji faktów i profesjonalnego dziennikarstwa jako przewagę konkurencyjną.

Czytaj też: Jak bardzo możemy ufać technologii w tych czasach? Google pokazał, że nie za bardzo

Czy polski rynek podąży ścieżką amerykańską? Wszystko wskazuje na to, że transformacja już się rozpoczęła – pytanie brzmi tylko, jak szybko i w jakim kierunku będzie przebiegać.

Przeczytaj źródło