Tylko do 30 września można skorzystać z zaległego urlopu wypoczynkowego z poprzedniego roku. Wolne dni, które pozostały, nie przepadają, jednak mogą ulec przedawnieniu – wiąże się to z trzyletnim okresem przedawnienia roszczeń pracowniczych.
Z raportu No Fluff Jobs wynika, że aż 66 proc. badanych pracowników weszło w nowy rok z niewykorzystanym urlopem wypoczynkowym. To wyraźny sygnał, że mimo formalnego prawa do odpoczynku, wiele osób odkłada go na później.
Największy odsetek pracowników z zaległymi dniami wolnymi dotyczy osób młodych. W grupie wiekowej 18–24 lata aż 74 proc. respondentów zadeklarowało posiadanie niewykorzystanego urlopu, a wśród osób w wieku 25–34 lata nawet 70 proc.
Niewykorzystany urlop traci ważność
Zgodnie z prawem urlop wypoczynkowy powinien być wykorzystany przez pracownika w roku kalendarzowym, w którym nabył do niego prawo. Kodeks pracy dopuszcza jednak przesunięcie dni wolnych do 30 września roku kolejnego. Warto zaznaczyć, że udzielenie urlopu na tych zasadach jest obowiązkiem pracodawcy, a jego niewykonanie jest wykroczeniem i może skutkować nałożeniem grzywny nawet do 30 000 zł.
Nieodebrany w terminie urlop wypoczynkowy powoduje rozpoczęcie biegu trzyletniego okresu przedawnienia prawa do urlopu. Zaległe dni wolne przepadają, jeśli pracownik nie zdecyduje się rościć swoich praw przed sądem w 3-letnim terminie. Przepisy nie przewidują możliwości ich odzyskania, kumulowania przez kolejne lata, ani przeliczenia na jakąkolwiek formę świadczenia w trakcie trwania zatrudnienia.
Przedawnienie nie oznacza, że dane znikają z ewidencji. Oznacza natomiast, że po upływie ustawowego terminu zatrudniony traci możliwość skorzystania z zaległego wypoczynku, a firma nie ma już obowiązku, by go udzielić. Dla wielu osób to szokujące, szczególnie gdy widzą oni zaległe dni w systemie kadrowym, ale nie mogą już z nich skorzystać - mówi Dominik Konieczny, General Counsel w Gi Group Holding.
Pieniądze zamiast urlopu?
Jednym z najbardziej rozpowszechnionych mitów związanych z urlopem wypoczynkowym jest przekonanie, że niewykorzystane dni wolne można zamienić na świadczenie pieniężne. Tymczasem, zgodnie z prawem, ekwiwalent pieniężny przysługuje wyłącznie w przypadku rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy.
Zdarza się, że pracownicy pytają wprost, czy mogą zrezygnować z urlopu za świadczenie pieniężne. Jest to niemożliwe z perspektywy prawnej, podważa też przyjęte standardy. Zdecydowanie lepiej jest promować wypoczynek jako wartość, przypominać o konieczności jego wykorzystania i wspierać pracowników w planowaniu wolnych dni – dodaje Danuta Protasewicz, Regional Manager Grafton Recruitment.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo