Ten lekarz to legenda. Uwielbiany przez pacjentów specjalista otrzymał honorowy tytuł

11 godziny temu 4

O takie uhonorowanie wnioskował prezydent miasta Tadeusz Truskolaski. Uchwałę radni przyjęli jednogłośnie. Uroczystość wręczenia aktu nadania odbędzie się 11 listopada na okolicznościowej sesji rady miasta w pałacu Branickich w Białymstoku.

Doktor nauk medycznych, specjalista psychiatrii klinicznej Tadeusz Borowski-Beszta urodził się w podbiałostockich Łapach w 1934 r. Jest honorowym obywatelem tego miasta. Przez wiele lat pracował m.in. w szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy. Współtworzył ośrodek Monaru w Zaczerlanach i oddział dla uzależnionych w choroszczańskim szpitalu.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

W uzasadnieniu do uchwały czytamy, że na szczególne podkreślenie zasługuje jego działalność jako współtwórcy i wieloletniego prowadzącego pierwsze w Białymstoku hospicjum „Dom Opatrzności Bożej”, które funkcjonuje stacjonarnie od 1992 r. jako jedna z pierwszych takich placówek w Polsce. Szacunki mówią o 20 tys. przyjętych od tego czasu chorych w hospicjum domowym i stacjonarnym, wspiera też ono ich rodziny.

Za swoją działalność otrzymał odznaczenia państwowe, watykański Krzyż „Pro Ecclesia et Pontifice” (Dla Papieża i Kościoła) oraz honorowe wyróżnienie prezydenta Miasta Białegostoku „Urbi Meritus – Zasłużony Miastu”, został też wyróżniony przez IPN nagrodą honorową „Świadek Historii”.

– To jest legenda naszego miasta, prawie 70 lat jest lekarzem, łączy pasję zawodową z pasją społecznikowską. To człowiek, który za najwyższe dobro uważa szczęście, zdrowie drugiego człowieka. Całkowicie oddał się służbie drugiemu człowiekowi – mówił o Borowskim-Beszcie prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, przedstawiając projekt uchwały.

– Jest to postać nieskazitelna, szlachetna i niezwykle skromna osoba, która swoje życie poświęciła drugiemu człowiekowi. Chciał i chce cały czas, żeby przejście człowieka na drugą stronę było godne – dodała radna Alicja Biały. Mówiła też, że dr Borowski-Beszta jest wzorem do naśladowania dla innych lekarzy.

Źródło informacji: Polska Agencja Prasowa

Przeczytaj źródło