Ten czajnik w domu ma masa Polaków. Natychmiast go wyrzuć, do herbaty dostaje się kobalt

2 dni temu 7

Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) ponownie zaapelował do konsumentów w sprawie produktu, który może być obecny w wielu polskich kuchniach i jest wykorzystywany przy codziennym przygotowywaniu ciepłych napojów. Kontrole sanitarne wykazały, że na rynku pojawił się wyrób niespełniający surowych wymogów bezpieczeństwa UE - z czajników uwalnia się kobalt do wody podczas gotowania. Lepiej natychmiast się go pozbyć.

GIS czuwa nad bezpieczeństwem Polaków

W dzisiejszych czasach, gdy konsumenci coraz bardziej dbają o jakość i bezpieczeństwo produktów trafiających do ich domów, wciąż nie wszystkie artykuły spełniają obowiązujące normy. Świadomość ta sprawia, że ludzie zwracają uwagę nie tylko na cenę czy markę, ale przede wszystkim na bezpieczeństwo i skład produktów, które codziennie wykorzystują w kuchni i domu.

Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) pełni w tym zakresie kluczową rolę, regularnie monitorując produkty dostępne na polskim rynku. Procedury kontrolne GIS są kompleksowe: obejmują szczegółowe badania laboratoryjne, weryfikację dokumentacji technicznej oraz nadzór nad procesem produkcji. Dzięki temu możliwe jest wykrycie niebezpiecznych substancji, które mogłyby negatywnie wpłynąć na zdrowie konsumentów, zwłaszcza gdy produkty mają bezpośredni kontakt z żywnością lub napojami.

Gdy w wyniku kontroli wykryte zostaną nieprawidłowości, GIS wydaje decyzję o wycofaniu produktu z rynku. Decyzja ta jest łączona z natychmiastowym powiadomieniem konsumentów, aby zminimalizować ryzyko narażenia na szkodliwe substancje. W ostatnim czasie Główny Inspektorat Sanitarny otrzymał właśnie taki sygnał za pośrednictwem Systemu Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach (RASFF). 

Ten czajnik w domu ma masa Polaków. Natychmiast go wyrzuć, do herbaty dostaje się kobalt 

Co grozi przy długotrwałym kontakcie z kobaltem?

W odpowiedzi na to zgłoszenie GIS wydał pilny komunikat dotyczący wycofania z obrotu dwóch modeli czajników, które do niedawna były szeroko dostępne w jednej z popularnych sieci dyskontów w całej Polsce, ostrzegając konsumentów przed ich dalszym użytkowaniem:

Długotrwałe narażenie na działanie kobaltu może prowadzić do uszkodzeń narządów wewnętrznych, reakcji alergicznych, a nawet zaburzeń hormonalnych – podkreśla GIS w komunikacie.  

Kobalt, uwalniany z czajnika podczas podgrzewania wody, ma zdolność przenikania do cieczy. Oznacza to, że każdy napój przygotowany w takim urządzeniu, czy to filiżanka herbaty, woda na kawę, czy po prostu zagotowana woda do celów spożywczych, może zawierać zwiększoną ilość tego metalu. Regularne spożywanie napojów zanieczyszczonych kobaltem może prowadzić do kumulacji tego pierwiastka w organizmie, a długotrwałe narażenie wiąże się z ryzykiem problemów zdrowotnych, w tym zaburzeń krwiotwórczych, uszkodzeń wątroby czy nerek. Dlatego tak ważne jest, aby w przypadku wykrycia nadmiaru kobaltu w czajniku natychmiast zaprzestać jego używania i zwrócić go producentowi lub dystrybutorowi.

Masz w domu ten czajnik? Natychmiast go wyrzuć

W reakcji na ostrzeżenie, dystrybutor natychmiast podjął działania, wycofując z rynku wszystkie wskazane modele czajników. Produkty te były dostępne w sprzedaży od 15 stycznia 2025 roku w sieci sklepów Aldi. Chodzi o następujące wersje: 

  • Crofton Czajnik żeliwny z sitkiem okrągły czarny, 0,8 l (kod EAN: 4068706225161) 
  • Crofton Czajnik żeliwny z sitkiem okrągły biało-złoty, 0,8 l (kod EAN: 4068706225178) 

Ten czajnik w domu ma masa Polaków. Natychmiast go wyrzuć, do herbaty dostaje się kobaltTen czajnik w domu ma masa Polaków. Natychmiast go wyrzuć, do herbaty dostaje się kobalt

Klienci zostali poinformowani, że mogą zwrócić produkt i otrzymać pełny zwrot środków, nawet jeśli nie posiadają paragonu – wystarczy kontakt z punktami sprzedaży lub infolinią obsługi klienta - czas na to mieli do 2 czerwca 2025 roku. Dodatkowo firma zapewniła, że wszelkie niebezpieczne egzemplarze zostaną odpowiednio zutylizowane, aby nie stanowiły dalszego zagrożenia dla konsumentów. 

Osoby, które nie zdążyły oddać czajnika do sklepu w wyznaczonym terminie, powinny natychmiast przerwać jego użytkowanie. Nawet jeśli wygląda on na nienaruszony i dotychczas nie sprawiał problemów, nadal może stanowić zagrożenie dla zdrowia. Aby zminimalizować ryzyko, najlepiej odłożyć sprzęt w bezpieczne miejsce, poza zasięgiem dzieci, i nie korzystać z niego do przygotowywania napojów ani gotowania wody. Mogą natomiast pełnić funkcję dekoracyjną. 

W przypadku wątpliwości warto skontaktować się z producentem lub dystrybutorem, który udzieli informacji o możliwości zwrotu lub wymiany produktu.

Przeczytaj źródło