"Tania rosyjska ropa" i podatki. Orban zadał Węgrom pięć pytań

1 miesiąc temu 15

Wysyłka formularzy z pytaniami do obywateli zapoczątkowała ogólnokrajowe konsultacje dotyczące obciążeń publicznych, obniżek kosztów mediów i importu rosyjskiej energii.

Ogłaszamy konsultacje, ponieważ rozpoczynamy przyjazną rodzinom rewolucję podatkową. Nasi przeciwnicy chcą podnieść podatek dochodowy i podatek od osób prawnych, a także odebrać świadczenia rodzinne. Co więcej, wszystko to ukrywają - powiedział premier Viktor Orban.

"Ludzie mogą zdecydować, którą drogę wybrać: brukselski podatek TISZY (największej partii opozycyjnej) czy przyjazną rodzinom węgierską drogę" - dodał.

Odwiedziliśmy schron w Białymstoku. "Jeden z lepiej utrzymanych"

Konsultacje są odpowiedzią na publikację portalu Index, według której TISZA planuje podnieść podatek dochodowy, jeśli wygra przyszłoroczne wybory. Władze opozycyjnego ugrupowania odrzuciły te doniesienia i uznały głosowanie za kolejną próbę wzmocnienia poparcia rządzącego Fideszu przed wyborami zaplanowanymi na kwiecień 2026 r.

Obywatelom zadano pięć pytań:

Czy zgadzasz się, że obecny liniowy system podatku dochodowego od osób fizycznych powinien zostać zastąpiony systemem wieloprogowym z wyższymi stawkami podatkowymi?

Czy zgadzasz się, że ulgi podatkowe dla rodzin powinny zostać zmniejszone?

Czy zgadzasz się, że zwolnienia podatkowe dla matek i młodzieży powinny zostać zniesione?

Czy zgadzasz się z podniesieniem stawki podatku od osób prawnych?

Rzecznik rządu: Bruksela dąży do podniesienia podatków

Rzecznik węgierskiego rządu Zoltan Kovacs powiedział, że Bruksela "postrzega (obowiązujące na Węgrzech) ulgi podatkowe jako destrukcyjne i wzywa do ich ograniczenia" oraz dąży do podniesienia podatków.

Odnosząc się do pytania dotyczącego importu rosyjskiej energii, Kovacs dodał, że Unia Europejska "zaproponowała rezygnację z zakupu taniej rosyjskiej energii i przejście na droższe alternatywy", jednocześnie naciskać na państwa członkowskie, by "zniosły wspierane przez państwo obniżki cen mediów".

"Wdrożenie tych środków drastycznie podniosłoby rachunki za energię dla gospodarstw domowych i wyeliminowało program redukcji kosztów, który przez ponad dekadę chronił węgierskie rodziny. Rząd zdecydowanie sprzeciwia się temu podejściu, dążąc do utrzymania niskich kosztów mediów i różnorodności źródeł energii" - napisał rzecznik rządu na X.

Przeczytaj źródło